https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Bosy" na piątkę

Oceny wystawiał TOMASZ MALINOWSKI
W zwycięskim meczu z Kostaryką, paradoksalnie, reprezentacja miała najbardziej wartościowego zawodnika w środkowym obrońcy - Bartoszu Bosackim. Zawodu nie sprawił także inny debiutant - Ireneusz Jeleń.

ARTUR BORUC - miał zły dzień (przed meczem dowiedział się o tragedii rodzinnej i zagrał na własną prośbę). Puszczony gol obciąża go. Notę obniża także kolejna kartka za opóźnianie gry, co skutkuje odsunięciem od występu w najbliższym meczu mistrzowskim. Ocena: 3

MARCIN BASZCZYŃSKI - przeciętny występ, "usłany" wieloma błędami w kryciu i ustawianiu się. W ofensywie kompletnie niewidoczny. Ocena: 2

BARTOSZ BOSACKI - bohater w polskim zespole. Przy pierwszym golu, po faulu na bramkarzu, dostawił... goleń. Druga bramka zdobyta została wspaniałym uderzeniem głową. Nie ustrzegł się drobnych błędów (bez konsekwencji). Ocena: 5

JACEK BĄK - najwyżej poprawnie. I jemu udzieliła się "atmosfera" złego krycia. Gol stracony z rzutu wolnego był po jego faulu. Ocena 3

MICHAŁ ŻEWŁAKOW - był jednym z tych, którzy... bali się gry. Dopóki miał siły starał się interweniować skutecznie. W ofensywie zupełnie nie uczestniczył. Ocena: 3

"Ebi" Smolarek - zagrał w drugiej linii. Dużo biegał do tyłu, niż do przodu. Mało skutecznie dryblował. Oddał zaledwie jeden strzał. Faulował bramkarza Kostaryki, który rozminął się z tego powodu z piłką i padła dla nas bramka. Ocena: 2+

ARKADIUSZ RADOMSKI - słabszy mecz niż dwa poprzednie. W odbiorze piłki jeszcze jako tako. Nie podążał za akcjami, nie strzelał na bramkę. Ocena: 3

MIROSŁAW SZYMKOWIAK - w takiej dyspozycji nie ma prawa gry w narodowym zespole. Niepojęte, że nie został zmieniony. Ostatnie minuty meczu, z braku sił, dosłownie przestał. Ocena: 2-

JACEK KRZYNÓWEK - ani w ofensywie, ani w defensywie - bez wyrazu. Jego wkład w zwycięstwo, to wiele nieekonomicznego biegania, jeden strzał z prawdziwego zdarzenia i asysta przy drugim golu Bosackiego. Ocena: 3

IRENEUSZ JELEŃ - "głodny" gry, szukał sobie miejsca na boisku, podejmował ryzyko akcji indywidualnej. Brakowało tego ostatniego podania i celnych strzałów. Ale w sumie pozytywne wrażenie. Ocena: 4

MACIEJ ŻURAWSKI - pozostanie w przerwie w szatni było dla "Żurawia" najlepszym rozwiązaniem. Na mundialu był bez formy, w meczu z Kostaryką kryzys jeszcze się pogłębił. Ocena: 1

PAWEŁ BROŻEK - usiłował podążać... śladem Jelenia. W kilku akcjach zabrakło doświadczenia i wyrachowania. Był bliski zdobycia bramki. Ocena: 3+

MARIUSZ LEWANDOWSKI - wystąpił tylko 26 minut, przejmując obowiązki Radomskiego. Szkód nie narobił, ale też bez kreacji. Ocena: 2+

GRZEGORZ RASIAK - w ciągu zaledwie 5 minut bytności na boisku raz dograł mądrze piłkę do Brożka. Ocena (za udział): 2

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska