"Brama na dworcu PKS w Nakle zamknięta, musieliśmy przeskakiwać"

Nasz Czytelnik wybierał się nad morze. Autobusy przelotowe w tym kierunku odjeżdżają z dworca PKS w Nakle m.in. w nocy. Podróżni zastali zamkniętą bramę.

-To skandal! Z bagażami przechodziliśmy przez płot - opowiada niezadowolony klient. - Skoro jest autobus, to brama powinna być otwarta dla podróżnych. Po to przecież jest dworzec...

Ale podobne problemy - jak się okazuje - można mieć na dworcu w Nakle nie tylko w nocy, także w środku dnia, np. w weekendy. W sobotę po południu przez bramę na dworzec też nie wejdziesz, ani w niedzielę. Sprawdziliśmy. Jak informuje tabliczka przytwierdzona do siatki: od poniedziałku do piątku brama jest otwarta w godz. 4-20, a w weekendy tylko w godz. 4-14, choć ostatnie autobusy lokalne odjeżdżają z dworca po godz. 21, a dalekobieżne po godz. 23. Skąd pomysł, by bramę wejściową na dworzec przed podróżnymi zamykać?

Piekło trwało trzydzieści minut. Teraz ranny strażak potrzebuje pomocy!

- Zamontowany został monitoring na dworcu. Boimy się dewastacji. Nie mamy ochrony, dlatego brama dworcowa otwarta jest w godzinach, w których jest na dworcu pracownik. Gdy odchodzi, brama jest zamykana - tłumaczy kierownik Marek Jeziorski.- Podróżni mogą wejść na dworzec z innej strony. Z tej, z której wjeżdżają na dworzec autobusy. I robią to - dodaje. Zapewnia też, że w soboty brama otwarta jest do godz. 17.

W miejscu, w którym wjeżdżają na dworzec autobusy tabliczka: Nieupoważnionym wstęp wzbroniony. Marna to zachęta dla podróżnych. Jaka pewność, że nie wejdą tędy wandale, by zniszczyć kamery?