Gorące rytmy, wielkie przeboje, muzyczna podróż przez kontynenty, pióra, złote konfetti, feeria świateł - to była dobra zabawa, na którą do Hali Mistrzów zaprosiła firma "Cezar Travel". Gwiazdą wieczoru była Natasza Urbańska, obok której wystąpili m.in. Monika Amroziak, Artur Chamski oraz Krzysztof Rymszewicz. Włocławianie (i nie tylko) gorąco oklaskiwali przeboje w jej wykonaniu m.in. "Biełyje Rozy", "I Feel Good" czy "Joloczki, Sasionoczki". Serca publiczności podbił Jerzy Grzechnik, który brawurowo wykonał "Bohemian Rhapsody" z repertuaru grupy " Queen". Na zakończenie koncertu, który poprowadził Janusz Józefowicz, artyści wykonali utwór "We are the World". Swoje solowe pięć minut na scenie miał włocławianin Paweł Orłowski, tancerz Studia Buffo, który otrzymał wielkie brawa za pokaz break-dance.
- To przedsięwzięcie, które wymagało od nas wielkiej mobilizacji i potężnego wysiłku organizacyjnego - mówi Cezary Niemczyk, szef firmy "Cezary Travel. Biuro Podróży". Widowisko oklaskiwało w Hali Mistrzów ponad dwa tysiące widzów. - Dawno nie bawiłam się tak świetnie - mówi Danuta Talicka, mieszkanka jednej z podwłocławskich miejscowości. - Jestem fanką Nataszy Urbańskiej. Pierwszy raz widzę ją na żywo. I nie rozczarowałam się! Mam nadzieję, że po koncercie uda mi się zdobyć jej autograf!
Brawurowy koncert w Hali Mistrzów
Renata Kudeł

"Bohemian Rhapsody" w wykonaniu Jerzego Grzechnika i artystów Studia Buffo pod kierunkiem Janusza Jóżefowicza podbiła włocławian.