Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. "Dycha Anny Wazówny". Siła biegania jest wielka [zdjęcia]

(mat)
Wystartowało 145 osób. Jak na pierwszy bieg, to bardzo dobry wynik
Wystartowało 145 osób. Jak na pierwszy bieg, to bardzo dobry wynik (mat)
Impreza sportowa pod nazwą I Dycha Anny Wazówny odbyła się w sobotę, pod patronatem Gazety Pomorskiej. Liczba uczestników zdziwiła nawet organizatorów.

Brodnica. I Dycha Anny Wazówny za nami

- Spodziewaliśmy się maksymalnie do 90 uczestników - mówił Piotr Wisiński, pomysłodawca imprezy. - Liczba chętnych przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Z pomysłu lokalnego zrobił się bieg międzynarodowy.

W sumie wystartowało 145 osób. Trasa biegu prowadziła ulicami Brodnicy. Miała 10 km.
Impreza powstała z myślą o promocji sportu.

- Inicjatywa jest prosta - trzeba się po prostu ruszać - stwierdził Piotr Wisiński.

Niektórzy uważają, że mają za słabą kondycję aby biegać. Trenerzy podkreślają, że warto zacząć od spacerów. W następnym etapie należy połączyć je z biegiem.

- Sto metrów przejść, a sto przebiec - radzi Zenon Rosiński z MUKL Brodnica. - Nie należy od razu zacząć intensywnych treningów, bo można się zniechęcić.

Bieganie to nie jest trudny sport.

- Trzeba w niego włożyć swoje chęci żeby trenować, a forma przyjdzie sama - stwierdza Marcin Żychski z Człuchowa.

Bieganie wiąże się jednak z kosztami.

- Niektórzy mówią, że to tani sport, ale to nie prawda - podkreślał Piotr Wisiński. - Jest on bardzo drogi, szczególnie stroje, buty czy wyjazdy kosztują.

Również podczas I Dychy Anny Wazówny uczestnicy musieli uiścić wpisowe. Robili to jednak z chęcią, ponieważ wiedzieli, że cały zysk zostanie przeznaczony na działalność Towarzystwa Dzieci Rodziców Specjalnej Troski w Brodnicy. Mówili, że specjalnie wpłacają pieniądze w dniu biegu, mimo że jest o 10 zł drożej, niż jakby zapłacili wcześniej, ponieważ chcą uzbierać jak najwięcej dla niepełnosprawnych.

- Zyski z tego typu imprez powinny być zawsze przeznaczane dla chorych dzieci i cieszę się, że tutaj tak będzie - powiedział Andrzej Jaranowski z Brodnicy.

Najszybciej w sobotę do mety dobiegł Marcin Żychski z Człuchowa. Nagrodę od Gazety Pomorskiej wręczono zawodnikowi z numerem startowym "10" - Robertowi Mazurowskiemu z Torunia.

Warto podkreślić, że w biegu uczestniczyli również paraolimpijczycy, którzy trasę pokonali specjalnymi pojazdami.

Wiadomości z Brodnicy

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska