Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Szpady, rapiery, szable i miecze katowskie

Tekst i fot. Marek Ewertowski
Marian Marciniak - Współpraca muzeów z regonu pozwala poznać ciekawe eksponaty znajdujące się w zbiorach sąsiadów.
Marian Marciniak - Współpraca muzeów z regonu pozwala poznać ciekawe eksponaty znajdujące się w zbiorach sąsiadów.
W Bramie Chełmińskiej otwarto ciekawą wystawę militariów. Dawna broń sieczna i palna ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Toruniu, wzbudziła wielkie zainteresowanie brodniczan, których tłumy ledwo pomieściły muzealne sale.

Brodnica, Rapiery, szable i miecze katowskie

Brodnickie muzeum przygotowało hit wystawienniczy. W salach zabytkowej Bramy Chełmińskiej, zaprezentowano część kolekcji dawnej broni siecznej i palnej, krótkiej i długiej oraz broń obuchową.

- Wystawę dawnej broni mogą zobaczyć mieszkańcy miasta dzięki uprzejmości Muzeum Okręgowego w Toruniu - mówi Marian Marciniak, dyrektor brodnickiej placówki muzealnej. - Pokazujemy dawna broń różnych krajów od XVI wieku, znajdującą się w zbiorach muzeum toruńskiego.

W Bramie zapewne zachwyci wielu miecz dwuręczny typu flamberg o potężnych rozmiarach i sporej wadze, używany przez landsknechtów służących w piechocie niemieckiej i szwajcarskiej Uwagę zwiedzających przyciągną także XIX wieczne tasaki używane w piechocie i artylerii francuskiej.

Na ścianach sal muzealnych można zobaczyć wiele różnorakich szabel używanych od XVI do 1934 roku. Znajdziemy broń kozacką, pruską, polską i austriacką. Spore zainteresowanie zwiedzających wzbudziły polskie szable kawaleryjskie i oficerskie wzór z 1921 roku.

Ciekawostką jest także pałasz oficerski litewski z czasów dwudziestolecia międzywojennego. Nie zabrakło także pałaszy i szpad szwedzkich z czasów Karola XII, francuskich, hiszpańskich i austriackich.

Hitem brodnickiej wystawy są dwa niemieckie miecze katowskie z XVII wieku oraz ciekawe egzemplarze broni palnej.

- Jednym z ciekawszych jest garłacz marynarski z XIX wieku, wyposażony w lufę z rozszerzeniem przy wylocie - dodaje Bartek Markuszewski, pracujący przy przygotowaniu wystawy. - Garłacz został skonstruowany w XVI wieku w Holandii jako broń dla marynarzy. Rozszerzenie wylotu lufy (zwane trąbą) miało ułatwić ładowanie broni na rozchwianym pokładzie.

Zainteresowani dawną bronią zobaczą także pistolety kawaleryjskie, króciaczki skałkowe, półhakówki i myśliwską strzelbę z zamkiem kapiszonowym. Sporą ciekawostką będzie sześciostrzałowy rewolwer, pistolet belgijski mający z dwiema lufami, oraz mnogość i różnorodność szabel

Na wystawie nie mogło zabraknąć bagnetów stosowanych do walki na polach bitew od XVIII do XX wieku, w wielu armiach świata. W gablotach pojawią się bagnety pruskie, niemieckie, francuskie, austro-węgierskie, austriackie, włoskie, rosyjskie i radzieckie.

Od piątku można zwiedzać wystawę między godz. 9 a 17 (z wyjątkiem poniedziałków).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska