Zrzeszeńców jest w Brusach aż 98, więc pomysłów nie brak, co zrobić, by oddział tętnił życiem. Sprawozdanie z działalności odczytane przez prezesa Stanisława Kobusa zostało przyjęte oklaskami, a plany są ambitne.
Zrzeszenie chce wydać książeczkę "Sowizdrzał u Krebanów", nadal będzie promowało mowę kaszubską na konkursach "Rodno mowa i "Czytanie Remusa", weźmie też udział w konkursie wojewódzkim 'Ludowe talenty", który ma odkryć młodych zdolnych w różnych dyscyplinach.
We wrześniu pewnie dojdzie do skutku wycieczka do Wejherowa, by obejrzeć odnowioną Kalwarię Wejherowską, a jak wszyscy będą chcieli ją zobaczyć, trzeba będzie wynająć ze dwa autokary.
- No i już teraz musimy myśleć o trzydziestoleciu naszego oddziału, które przypada w maju przyszłego roku - mówi prezes Stanisław Kobus. - Chcemy też włączyć się w obchody rocznicy odzyskania niepodległości i wyjaśnić mieszkańcom, dlaczego jest u nas ulica 2 Lutego