W zeszłym roku pewna firma zwróciła się do Urzędu Miasta w Golubiu-Dobrzyniu z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach budowy marketu na terenie po dawnym dworcu PKS.
- Taki wniosek może złożyć każdy, na dowolne przedsięwzięcie, w dowolnym miejscu, także na nieswoim gruncie. My każdy wniosek konsultujemy z urbanistami. Oni opierają się na obowiązujących przepisach i studium uwarunkowań. A te określały, że na terenie po dworcu PKS może powstać zabudowa mieszkalno-usługowa. W przypadku budowy owego marketu urbaniści nie mieli zastrzeżeń. Musieliśmy więc wydać stosowną decyzję - mówi Roman Tasarz, burmistrz Golubia-Dobrzynia.
30 stycznia br. firma złożyła do Starostwa Powiatowego w Golubiu-Dobrzyniu wniosek o wydanie pozwolenia na budowę parterowego pawilonu i zagospodarowanie przyległego terenu. Na początku marca urząd wydał decyzję. Na placu ruszyły już pierwsze prace, na razie przygotowawcze. Rozebrano już większość podworcowych budynków. A co tu dokładnie będzie?
- Oficjalnie nie mamy żadnej wiedzy. Z wnioskami występują do nas inwestorzy, firmy pośredniczące, a nie konkretne markety - mówi Tasarz.
Z nieoficjalnych źródeł "Pomorska" dowiedziała się, że ma tu powstać "Lidl".
- Z punku widzenia gospodarza mam prawo do zadowolenia: nieuporządkowany, obskurny teren, miejsce częstych spotkań pijaczków, zostanie wreszcie zagospodarowane, ponadto z tytułu podatku do miejskiej kasy rocznie wpływać będzie 30 tys. złotych. Jest też szansa na dodatkowe miejsca pracy. Nie czuję się jednak kompetentny by oceniać, czy w naszym mieście marketów jest za dużo, czy za mało. Jestem przekonany, że są zwolennicy i jednej, i drugiej tezy - mówi Tasarz.
Przeciwni budowie pawilonu są m.in. drobni sklepikarze. "Za" mówi część społeczeństwa, zwłaszcza ta biedna, która liczy na jeszcze tańsze zakupy.
W mieście pojawiły się też głosy na temat budowy drugiego marketu, na ogrodzonym terenie pomiędzy ulicą Lipnowską, Sienkiewicza i Żeromskiego. Jak dowiedzieliśmy się w Starostwie Powiatowym, pozwolenie firmy, która chciała tu budować kompleks handlowy, jest nieważne i sprawa jest w sądzie.
