Jak mówi pierwszy w gminie, budowa kanalizacji będzie kosztować w sumie 2 mln złotych.
- Nasze ścieki spłyną z góry do Chełmna. Burmistrz Mariusz Kędzierski zażartował nawet, że jeśli nie będziemy płacić miastu to nada nam te g... z powrotem - śmieje się Mieczysław Misiaszek. - Ceny ścieków są podobne.
Trwa budowa kanalizacji.
Czytaj także: Z tragedii, jaka nas dotknęła, nie pozbieramy się szybko
- Dużo miejsc jest w tej chwili rozkopanych, robotnicy pracują jednocześnie w kilku punktach - podkreśla wójt. - Niestety, nadal nie wiadomo co z dofinansowaniem. Nie możemy się doczekać decyzji. Miało być z Warszawy, jesteśmy na liście rezerwowej. Ma być zwiększona pula środków na ten cel, ale nic nie jest pewne. Jeżeli nie zostanie nam tam przyznane dofinansowanie to rozważymy wzięcie kredytu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Zdecydowanie korzystniejsza byłaby pierwsza opcja. Tam dofinansowanie wynosi bowiem 85 procent. W WFOŚiGW umarzalne jest jedynie 25-30 procent od 85 procent pozyskanej pożyczki.
Roboty wykonuje firma Wimar z Koronowa.
- Wszystko ma być gotowe do końca października - informuje wójt Misiaszek. - Musieliśmy zlecić te roboty mimo braku decyzji o dofinansowaniu, bo to pilne zadanie.
Info z Polski - 24 sierpnia 2017.