Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książki na telefon

DARIUSZ BROŻEK 0 95 742 16 83 [email protected]
- Coraz większą popularnością wśród naszych czytelników cieszą się książki nagrane na płytach CD - mówi bibliotekarka Małgorzata Urbaniak
- Coraz większą popularnością wśród naszych czytelników cieszą się książki nagrane na płytach CD - mówi bibliotekarka Małgorzata Urbaniak fot. Dariusz Brożek
Czytelnicy chętnie korzystają z lektur nagranych na kasetach i CD. I nie chodzi tylko o tych, którzy słabo widzą, ale o kierowców.

W bibliotece przy pl. Kościuszki znajduje się tzw. punkt książki mówionej, w którym można wypożyczyć powieści, szkolne lektury i bajki nagrane na kasetach magnetofonowych i CD.

- Nasi czytelnicy nie płacą za ich wypożyczenie - mówi bibliotekarka Małgorzata Urbaniak. - Lektorami są na ogół znani aktorzy.

Kasety i płyty wypożyczają przede wszystkim osoby w podeszłym wieku, które mają problemy z czytaniem. - Kasety to też rozrywka dla kierowców, którzy nudzą się podczas długich podróży autem. Chętnie sięgają po nie także gospodynie domowe. Włączają magnetofon i słuchają nagranych powieści myjąc okna czy gotując obiad - wyjaśnia bibliotekarka Krystyna Jagieła. - Uczniowie chętnie wypożyczają nagrane lektury.

Oferta dla seniorów

Międzychodzianka Aneta Kowalczyk wypożycza kasety dla dzieci. - Zasypiają, słuchając bajek. Kiedyś sama im czytałam, ale teraz pracuję na drugą zmianę i wracam, kiedy już śpią - opowiada.

Punkt jest czynny w godzinach pracy biblioteki, czyli od poniedziałku do piątku od 10.00 do 18.00 - poza środami, kiedy placówka jest zamknięta, a w soboty od 9.00 do 13.00. Czytelnicy nie muszą jednak fatygować się do biblioteki. Wystarczy, że zadzwonią i kasety przyniesie im pracownik biblioteki.

- To oferta dla osób niepełnosprawnych i w podeszłym wieku, które mają problemy z chodzeniem. - zaznacza K. Jagieła. - Dotyczy to także książek. Za ich dostarczenie nie bierzemy pieniędzy. Wystarczy, że dana osoba jest zapisana w naszej bibliotece. Zamówione tytuły przynosimy do domów czytelników tylko w środy, bo wtedy mamy więcej czasu.

Wyręcza wnuczki

Pani Józefa wychwala pomysł bibliotekarek. - Do biblioteki mam ze dwa kilometry. To dla mnie bardzo daleko, bo mam chore nogi. Jak jest ładna pogoda, to jakoś dojdę. Gorzej, kiedy pada deszcz albo na chodnikach leży śnieg. Do tej pory kasety przynosiła mi wnuczka, ale nie zawsze miała na to czas. Teraz będę dzwonić do biblioteki - zapowiada emerytka.

Czytelnicy mają do wyboru ponad 100 tytułów. Część kaset i płyt to własność biblioteki, a część bibliotekarki wypożyczają z książnicy w Gorzowie. - Wymieniamy je dwa razy w roku, dlatego cały czas mamy nowe tytuły - podkreśla M. Urbaniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska