Grubalski, historyk ze Szkoły Podstawowej nr 3, wystartował w majowym konkursie na dyrektora. Podobnie jak urzędująca w SP 1 Teresa Krzyżanowska. Papiery obojga były niekompletne, więc zmagania nie zostały rozstrzygnięte. Ponieważ wina nie leżała po stronie samorządu, burmistrz ma prawo wskazać swojego człowieka na pięcioletnią kadencję. Dotąd z tym zwlekał.
Jak się dowiedzieliśmy, Krzysztof Maciejewski wystąpił do rady pedagogicznej SP 1, by ta wyraziła swoją opinię na temat Leszka Grubalskiego. Czy zostanie on nowym dyrektorem "jedynki"?
- To tylko formalność, opinia nie jest dla mnie wiążąca - powiedział wczoraj "Pomorskiej" burmistrz. - Ale skoro o nią występuję, to jakaś logika musi w tym być.