Pewnie go dobrze znasz skoro go tak bronisz Pewnie macie jakies wspólne sprawy ?
Jedyne wspólne sprawy jakie można mieć z naszym burmistrzem
To są sprawy sądowe
G
Gość
W dniu 03.04.2010 o 20:27, wazelina napisał:
JAM WAZELINA JEST I BASTA!!!!! a od pana Leszka wara to cudowny i bardzo mądry człowiek ,szanowany i ogólnie lubiany
Pewnie go dobrze znasz skoro go tak bronisz
Pewnie macie jakies wspólne sprawy ?
b
buc
W dniu 03.04.2010 o 20:27, wazelina napisał:
JAM WAZELINA JEST I BASTA!!!!! a od pana Leszka wara to cudowny i bardzo mądry człowiek ,szanowany i ogólnie lubiany
Artur czy Waldek a może ktoś inny ?????
@
Ale ubaw na święta. przedstaw się to Leszek jeszcze zdąży coś załatwić.
w
wazelina
W dniu 03.04.2010 o 19:20, kolo napisał:
Ty napisz co za wazelina jesteś Radny czy rodzina
JAM WAZELINA JEST I BASTA!!!!! a od pana Leszka wara to cudowny i bardzo mądry człowiek ,szanowany i ogólnie lubiany
k
kolo
W dniu 03.04.2010 o 12:49, JUDASZ napisał:
niewinny i koniec szkalowania pana burmistrza pętaki
Ty napisz co za wazelina jesteś Radny czy rodzina
G
Gość
W dniu 03.04.2010 o 12:49, JUDASZ napisał:
niewinny i koniec szkalowania pana burmistrza pętaki
Tak burmistrzowi sie pomnik nalezy
Tzn pomnik jegho ofiar
J
JUDASZ
W dniu 03.04.2010 o 11:17, Gość napisał:
Burmistrz zawsze jest nie winny Nawet jak zabije czlowieka to jest niewinny A teraz nowa abawa burmistrza to czystki etniczne w ciechocinkuTepi żydow Zwalcza tunezyczyjow Wygania romowPewnie tym ormianą co tu mieszkaja tez nie popuszcza
niewinny i koniec szkalowania pana burmistrza pętaki
G
Gość
W dniu 03.04.2010 o 10:39, rodis napisał:
twoje pieprzenie niczego nie zmiena: NIEWINNY - na kolna i przepraszaj judoszu.
Burmistrz zawsze jest nie winny
Nawet jak zabije czlowieka to jest niewinny
A teraz nowa abawa burmistrza to czystki etniczne w ciechocinku
Tepi żydow
Zwalcza tunezyczyjow
Wygania romow
Pewnie tym ormianą co tu mieszkaja tez nie popuszcza
r
rodis
W dniu 23.03.2010 o 11:29, cyrwi napisał:
Proszę o podanie informacji na jakiej podstawie prawnej Sąd Rejonowy w Radziejowie wyłączył jawność rozprawy w sprawie karnej o sygnaturze 86/07. Jak już wcześniej pisaliście jawność rozprawy jest jedną z naczelnych zasad procesu karnego, a jej wyłączenie to wyjątek od reguły. Zgodnie z art. 360 § 1 k.p.k. wyłączenie jawności rozprawy w całości albo w części może nastąpić jedynie ze względu na moralność, bezpieczeństwo państwa, porządek publiczny oraz ochronę życia prywatnego lub inny ważny interes prywatny. Poza tym sąd wyłącza jawność całości lub części rozprawy także na żądanie osoby, która złożyła wniosek o ściganie.Stąd moje pytanie jakie przesłanki musiały zaistnieć aby sąd podjął decyzję o wyrokowaniu "gabinetowym", w izolacji od społeczeństwa. Mam nadzieję, że za podstawę nie posłużył zapis art. 359 ust.1 k.p.k.
twoje pieprzenie niczego nie zmiena: NIEWINNY - na kolna i przepraszaj judoszu.
g
gino
NIEWINNY TO NIEWINNY
c
cyrwi
Proszę o podanie informacji na jakiej podstawie prawnej Sąd Rejonowy w Radziejowie wyłączył jawność rozprawy w sprawie karnej o sygnaturze 86/07.
Jak już wcześniej pisaliście jawność rozprawy jest jedną z naczelnych zasad procesu karnego, a jej wyłączenie to wyjątek od reguły. Zgodnie z art. 360 § 1 k.p.k. wyłączenie jawności rozprawy w całości albo w części może nastąpić jedynie ze względu na moralność, bezpieczeństwo państwa, porządek publiczny oraz ochronę życia prywatnego lub inny ważny interes prywatny. Poza tym sąd wyłącza jawność całości lub części rozprawy także na żądanie osoby, która złożyła wniosek o ściganie.
Stąd moje pytanie jakie przesłanki musiały zaistnieć aby sąd podjął decyzję o wyrokowaniu "gabinetowym", w izolacji od społeczeństwa.
Mam nadzieję, że za podstawę nie posłużył zapis art. 359 ust.1 k.p.k.
G
Gość
W dniu 21.03.2010 o 17:37, Gość napisał:
Udział publiczności w rozprawie sądowej daje społeczeństwu możliwość sprawowania kontroli nad wymiarem sprawiedliwości (w ujęciu przedmiotowym są nim również sądy dyscyplinarne). Kontrola społeczna z kolei wpływa na podniesienie jego poziomu, zwiększając rzetelność postępowania. Sąd i uczestnicy postępowania muszą liczyć się ze społeczną krytyką, co jest szczególnie istotne w sprawach karnych.
podczas konferencji naukowej, która ostatnio odbyła się w Wyższej szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, jeden z prelegentów, prof. dr hab. Bogusław Wolniewicz powiedział znamienne słowa: "Publiczność stanowi w sądzie czynnik obywatelskiego nadzoru nad moralna praworządnością procesu". Czemu więc ten czynnik wyłączono w sprawie o sygnaturze 86/07 Sprawa przeciwko Dzierzewiczowi, Kołowrockienu i Kobieli?
G
Gość
Udział publiczności w rozprawie sądowej daje społeczeństwu możliwość sprawowania kontroli nad wymiarem sprawiedliwości (w ujęciu przedmiotowym są nim również sądy dyscyplinarne). Kontrola społeczna z kolei wpływa na podniesienie jego poziomu, zwiększając rzetelność postępowania. Sąd i uczestnicy postępowania muszą liczyć się ze społeczną krytyką, co jest szczególnie istotne w sprawach karnych.
G
Gość
Zasada jawności w prawie karnym
Rozprawa, jako podstawowe forum rozstrzygania spraw w sądzie I instancji została kompleksowo uregulowana w prawie karnym procesowym. To na niej zastosowanie znajduje szereg zasad zawarty w przepisach KPK, jak na przykład zasada bezpośredniości czy ustności, a także interesująca nas zasada jawności, która należy do naczelnych zasad procesu karnego i nie ulega wątpliwości, że właśnie jawny proces karny pozwala realizować te założenia i idee, które leżą u podstaw prawidłowego procedowania.
Samo pojęcie jawności w Słowniku języka polskiego3 oznacza dokonywanie czegoś w sposób jawny, powszechnie widoczny; nieukrywanie czegoś, dostępność dla ogółu; szczerość; otwartość, a wyrażenie dokonywania czegoś w sposób jawny oznacza, że jest on dla wszystkich widoczny, niemaskujący, nieukrywany, publiczny. Z definicji słownikowej wynika więc, że ilekroć w ustawie wspomniana jest jawność bez bliższego jej określenia (np. art. 355 KPK stanowiący, że rozprawa odbywa się jawnie), chodzi o jej aspekt zarówno wewnętrzny, czyli jawność wobec stron (uczestników procesowych), jak i zewnętrzny, a więc jawność w stosunku do osób postronnych. Za powyższą wykładnią przemawia argument natury historycznej. Należy wspomnieć choćby o procesie ateńskim czy rzymskim do okresu Pryncypatu, a także późniejszych jak np. w sądach polskich orzekających na podstawie Zwierciadła Saskiego i Caroliny4.
Z tego więc wynika, że jawność w stosunku do społeczeństwa zawsze związana była z jawnością wobec stron. Ponadto, ustawa przewiduje zarówno ograniczenia jawności w jej aspekcie wewnętrznym, jak i zewnętrznym, co jest kolejnym argumentem potwierdzającym prawidłowość szerokiego rozumienia tego wyrażenia.
Jawność zewnętrzna, wyróżniana również jako zasada publiczności, oznacza dostęp publiczności, a więc osób trzecich do wiadomości o sprawie karnej. Jakkolwiek w przypadku rozprawy jawność zewnętrzna nie jest podważana i nie ulega wątpliwości, że jest ona otwarta dla publiczności (oczywiście na zasadach i z ograniczeniami przewidzianymi przez przepisy prawa), to w przypadku posiedzeń sprawa nie jest już tak oczywista, a to przede wszystkim ze względu na niedostateczność regulacji tej kwestii.
1. Prawo międzynarodowe i Konstytucja
Zasadę jawności ustanawiają już przepisy najwyższego rzędu. Stanowi o niej zarówno prawo międzynarodowe (w myśl art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 4.11.1950 r.5: „Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą, przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie (...)”; bliźniaczą regulację znajdziemy w art. 14 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych z 19.12.1966 r.6), jak i Konstytucja RP stanowiąc w art. 45 ust. 1, że: „Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia jego sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd”. Przepisy te bezpośrednio odnoszą się do oskarżonego i innych stron oraz uczestników procesu, a także pośrednio do osób postronnych.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl