https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. 15-latek zasłabł w szkole. Zmarł w szpitalu

Katarzyna Piojda
Tragedia wydarzyła się dziś rano w Gimnazjum Towarzystwa Salezjańskiego w bydgoskim Fordonie.
Tragedia wydarzyła się dziś rano w Gimnazjum Towarzystwa Salezjańskiego w bydgoskim Fordonie. Paweł Skraba
Tragedia wydarzyła się dziś rano w Gimnazjum Towarzystwa Salezjańskiego w bydgoskim Fordonie. 15-latek źle poczuł się podczas porannej mszy.

15-letni chłopiec przyszedł do szkoły, na porannej mszy nagle poczuł się źle. Wezwano pogotowie.

Gimnazjalista został przewieziony do Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr Jurasza w Bydgoszczy. Reanimacja nie udała się. Przed godz.10.00 chłopiec zmarł.

Nie wiadomo, czy nastolatek cierpiał na jakieś choroby. Będzie wykonana sekcja zwłok, która pomoże ustalić przyczynę śmierci chłopca.

Sprawę bada policja i prokuratura.

Komunikat szkoły: W dniu dzisiejszym, 8 października 2012 roku otrzymaliśmy wiadomość o śmierci ucznia naszej szkoły. Śmierć nastąpiła w szpitalu, gdzie został przewieziony karetką. Uczeń zasłabł podczas wspólnego rozpoczęcia dnia na korytarzu szkolnym. Natychmiast zostało wezwane pogotowie ratunkowe i udzielona pomoc. Szybko przybyła też mama ucznia. Po otrzymaniu informacji o śmierci odmówiliśmy we wspólnocie szkolnej modlitwę różańcową. W intencji zmarłego została odprawiona Msza święta, w której wzięli udział obecni w szkole uczniowie i nauczyciele. Łączymy się w bólu i żałobie z najbliższymi naszego ś.p. ucznia i zapewniamy ich o naszej modlitwie oraz wsparciu.

Szczegóły w we wtorek, w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".

Czytaj też: Dziecko na lekcji wf-u straciło przytomność. Uczeń zmarł

Bydgoszcz - Wiadomości

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 36

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

..
Tak.. odstawiajcie szopkę dalej.. wszyscy chcieliśmy przyjąć kounię w intencji zmarłego kolegi... a może jedni robili to, co widzieli u innych.. przesada..

a komu ta modlitwa jest potrzebna? Dziewczyno, nie bądź śmieszna..

stała się tragedia.. i to rozumiem.. ale modlitwa, msza itp.. dajcie sobie spokój.. mamy XXI wiek

spoko..kiedyś to zrozumiesz... dla mnie np. modlitwa daje wiele. I to że Ty się nie modlisz to nikt tego nie neguje więc i Ty nie krytykuj innych!!!!!!!!!! W ogóle to po co się odzywasz? Myśle, że nikt na tym forum nie chciał znać twojego zdania ;/
A
Ateistka
Na podstawie zamieszczonych tu wpisów na temat tej szkoły mam następujace zastrzeżenia dotyczące jej prowadzenia.

1. Dyrektor ma prawo przebywać poza szkołą, jednakże w czasie jego nieobecnośi musi być powołana osoba jego zastępująca. Placówka szkolna nie może pozostać bez nadzoru i zarządzania.
Wyjaśnianie, że szkoła nie mogła powiadomić odpowiednich władz dlatego, że dyrektora nie było na jej terytorium świadczy, że jest zarządzana nieprawidłowo.

2. Zajęcia szkolne nie powinny zaczynać się wcześniej niż godzina 8:00 rano. Wprowadzanie modlitw o godz. 7:45, czy mszy o godz. 7:15 jest błędne.
Jeżeli szkoła, ze względu na swoją specyfikę, chce wprowadzać dodatkowe zajęcia, nawet na zasadzie dobrowolności, to powinny one zaczynać się o godz. 8:00, a zajęcia obowiązkowe dopiero o 8:15, czy 8:45, ponieważ mamy do czynienia z organizmami młodymi, które są w fazie rozwijania się fizycznego i psychicznego.

Badania naukowe wykazały, że większość ludzi, a przede wszystkim dzieci i młodzież, najefektywniej uczą się w godzinach 9-14. Wtedy umysł człowieka jest najbardziej sprawny i chłonny bez uszczerbku dla zrdowia. Przed godziną 9 umysł jest jeszcze w stanie częściowego "uśpienia". Potwierdzić to mogą nauczyciele szczególnie nauk ścisłych. Na lekcjach, np. z matematyki uczniowie zupełnie inaczej reagują, gdy są one o godz. 8, a zupełnie inaczej, gdy lekcje te są w godzinach późniejszych. Dlatego też nauka w szkołach powinna zaczynać się o godz. 9:00. Nie wiem, dlaczego tak nie jest.
u
uczennica salezjańska
Chyba niski poziom jest w tej szkole, skoro dziwi Cię, że słowo "poranna" nie może odnosić się do godziny 7.15.

Poranna msza nie jest obowiązkowa. Uczeń zasłabł na porannej modlitwie, a nie mszy, co jest różnicą (zakładam, iż wiesz na czym one polegają) i zarówno Ty jak i osoba, która napisała ten artykuł nie macie prawa do pisania niesprawdzonych i obraźliwych wiadomości. Nasza szkoła szczyci się wysokim poziomem nauczania i wysoką kulturą, toteż nie wolno Ci nas obrażać.
U
Uczeń szkoły Salezjańskiej
Tak naprawdę to wy wypisujecie same bzdury!!!!! Nie chodzicie do tej szkoły, ani nie widzieliście tego zdarzenia jak nasz kolego był wiele razy reanimowany. Wiec może lepiej nie wpiujcie takich rzeczy jak np. to " Tak działają salezjanie. Obedrą Cię z kasy i duszę wyssają". Ten kto to napisał powinien pomyśleć jak rodzice naszego już świętej pamięci kolegi się czują po przeczytaniu tych waszych nieprawdziwych wypowiedzi. Przemyślcie trochę!!!!!!
O
Oli40
..taa..gabinet stomatologiczny w szkole dostępny głównie dla nauczycieli.Kiedy mojej córce trzeba było usunąć mleczny ząb, bo nowy wyrastał krzywo, dentystka szarpała dzieckiem, a mnie kazała przytrzymać głowę..? Choć dziecko krzyczało i krwawiło nie dała znieczulenia. W tym czasie pani nauczycielka siedziała w gabinecie i czekała aż zacznie działać znieczulenie przed plombowaniem..?

Do złej szkoły chodziłaś. Twoje dziecko dziecko też. Ja też miałem gabinet stomatologiczny w szkole podstawowej i to na wsi. Stomatolog miał tam dyżury chyba raz w tygodniu ale był. Potem w szkole średniej gabinet był czynny 2 razy w tygodniu dla uczniów. Nigdy tam nie spotkałem nauczyciela. Tak więc "taaa" - nie wiesz, nie przeżyłaś, to nie komentuj. Opisuj własne doświadczenia.
Inna sprawa, że gdyby mojego dzieciaka jakikolwiek lekarz potraktował to temat do dyskusji byłby całkiem inny, choć nie wierzę w ani jedno twoje słowo - jeszcze nie widziałem "mleczaka" którego trzeba by było usuwać szarpiąc dziecko - raczej coś kombinujesz!
b
baku
Porannej mszy? Może warto byłby napisać że te msze są o godz. 7.15 i jest obowiązek obecności na wybranych mszach w miesiącu...potem do 16 zajęcia...każdy może tego nie wyrobić...
rano nie ma mszy tylko krótka modlitwa, od 7:50 do 8:00 po modlitwie zaczynają się zajęcia, które trwają do 14:25 we wszystkich klasach. z tą mszą to w artykule jest błąd, a Wasze komentarze są poniżej wszelkiej granicy ludzkiej empatii...
K
Ktoś z rodziny P-a
Paulino nie pisz głupot!!! Jak nic na ten temat nie wiesz, to zamilcz nim napiszesz jeszcze więcej idiotyzmów.
Twoja obecność jest tu zbędna i drażniąca
J
Jacek
Zlikwidować wszystkie tego typu eksperymentalne placówki oświatowe. Młodzież w tym wieku nie powinna co dzień "latać" do Kościoła, ale korzystać z życia. Po co 15 latek ma co dziennie uczestniczyć w porannej mszy świętej? To jest chore! Druga sprawa - w tym wieku człowiekowi nie chce się uczyć.Program nauczania wymaga bzdur - wkuwania regułek na pamięć, które nigdy i tak się nie przydadzą. Ani wiara, ani nauka w tym wieku nie jest ważna, tylko zabawa,sport, spotkania z rówieśnikami oraz hobby. Program nauczania można by zredukować co najmniej do 1/5 tego, co obecnie wymagają. Prawda jest taka, że prawdziwa nauka powinna zacząć się dopiero na studiach. Nie łudźmy się pracy i tak w tym kraju nie będzie, nie ważne jak zdolny byś był. Będzie tylko po znajomości. Państwo polskie nie jest w stanie zapewnić młodzieży polskiej nawet 1% tego, na co mogą liczyć ich rówieśnicy za granicą. Jedyne na co mogą liczyć, to życie w ciągłym stresie, pogoni... bo ciągle jakieś pierdoły w szkole. Nie dziwię się, że niektórzy nastolatkowie nie wytrzymują i sięgają po używki czy nawet narkotyki. Polska szkoła to męczarnia a ci, którzy plują dziś na polską młodzież, po prostu nie mają pojęcia o życiu, zostali wychowani za czasów komuny, w myśli systemu komunistycznego, co najlepiej widać będąc u lekarza, gdy osobniki w wieku 40-80 lat, zawsze wpychają się w kolejkę. Na szczęście polskie młode pokolenie jest już inne, lepsze, dzięki temu, że ma otwarte granice, może wyjechać do normalnego jakiegoś europejskiego kraju i tam zobaczyć, że życie nie musi być męczarnią a państwo katem. Polska młodzież ( do 20 roku życia)jest wspaniała, ale ona niestety wyjedzie z tego kraju, bo tutaj nie ma perspektyw. A chłopca jest mi bardzo szkoda.... tak zwyczajnie po ludzku.

Ta Twoja Polska młodzież to : porozrzucane butelki piwa, śmieci w zdewastowanych przez nich parkach i miejscach spacerowych, grafiti na nowych elewacjach, chłopak/dziewczyna siedząca w autobusie/tramwaju a obok plecak/torba (żeby nikt już nie mógł usiąść), to słuchawki na uszach przez które nie słychać wołania o pomoc, to kibole na stadionie, to chamskie powyższe wypowiedzi na temat dramatu śmierci.
G
Gość
..taa..gabinet stomatologiczny w szkole dostępny głównie dla nauczycieli.Kiedy mojej córce trzeba było usunąć mleczny ząb, bo nowy wyrastał krzywo, dentystka szarpała dzieckiem, a mnie kazała przytrzymać głowę..? Choć dziecko krzyczało i krwawiło nie dała znieczulenia. W tym czasie pani nauczycielka siedziała w gabinecie i czekała aż zacznie działać znieczulenie przed plombowaniem..?

To Ty taki odważny tylko na forum jesteś bo w realnym życiu buźka na kłódkę i "niech się dzieje wola nieba"?
G
Gość
Smutna ale jednak prawda. Kiedy ja chodziłem do liceum mieliśmy w nim gabinet pielęgniarki z dyżurami lekarskimi a w sąsiadującym internacie był gabinet stomatologiczny.

..taa..gabinet stomatologiczny w szkole dostępny głównie dla nauczycieli.Kiedy mojej córce trzeba było usunąć mleczny ząb, bo nowy wyrastał krzywo, dentystka szarpała dzieckiem, a mnie kazała przytrzymać głowę..? Choć dziecko krzyczało i krwawiło nie dała znieczulenia. W tym czasie pani nauczycielka siedziała w gabinecie i czekała aż zacznie działać znieczulenie przed plombowaniem..?
g
gość
Chłopak mógł mieć wadę serca. Za tą śmierć , moim zdaniem, należy winić nasz system ochrony zdrowia. nie mamy żadnej profilaktyki, dzieciom nie robi się badań typu ekg, echo serca, wszystko odbywa się przy pomocy lekarskiego stetoskopu i na oko lekarza. Polska to najbardziej barbarzyński kraj, który za zabrane pieniądze naze składek nie daje w zamian nic, a lekarz to święta krowa.
a
aaaa
nie na porannej mszy, a na porannej modlitwie i słówku
A
Agnieszka
Ludzie...
Czy Wy choć przez chwile myślicie co piszecie?

Odwaga w sieci? Anonimowość?

Czy ktoś z Was miałby odwagę powiedzieć to w twarz rodzinie tego chłopaka, która przeżywa tragedie...
Litości... te wpisy świadczą o Was...
O Waszej szkole i wpojonych wartościach - a raczej ich braku...
O wychowaniu przez rodziców - wychowaniu???
Szacunek... Pewnie tez kiedyś będziecie chcieli aby inni Was szanowali...

Jeden wcześniejszy wpis jest mojej córki - i mogę napisać, ze jestem z niej dumna...
A co po przeczytaniu Waszych komentarzy by powiedzieli Wasi rodzice???

Dla rodziny, znajomych, nauczycieli i uczniów tej szkoły zdarzyła sie wielka tragedia, uszanujcie to...
a
adi
Tak.. odstawiajcie szopkę dalej.. wszyscy chcieliśmy przyjąć kounię w intencji zmarłego kolegi... a może jedni robili to, co widzieli u innych.. przesada..

a komu ta modlitwa jest potrzebna? Dziewczyno, nie bądź śmieszna..

stała się tragedia.. i to rozumiem.. ale modlitwa, msza itp.. dajcie sobie spokój.. mamy XXI wiek

Tak.. odstawiajcie szopkę dalej.. wszyscy chcieliśmy przyjąć kounię w intencji zmarłego kolegi... a może jedni robili to, co widzieli u innych.. przesada..

a komu ta modlitwa jest potrzebna? Dziewczyno, nie bądź śmieszna..

stała się tragedia.. i to rozumiem.. ale modlitwa, msza itp.. dajcie sobie spokój.. mamy XXI wiek

Jak można mając tak nikłe pojęcie o wierze zamieszczać takie posty? Nie rozumiesz ich potrzeby więc nie komentuj. Nie rozumiesz za co się modlili i dlaczego przyjęli Komunię więc nie krytykuj.
c
cezbak
No cuż, gdyby w szkołach nadal była opieka lekarska jak drzewiej bywało, to niewątpliwie szybciej by otrzymał fachową pomoc i może by przeżył, a tak to szkoły nie maja żadnej wiedzy n/t schorzeń swych uczniów. Ten przypadek może się zdarzyc w każdej szkole bo mamy "chorą" opiekę zdrowotną nie tylko w szkołach ale w całym kraju.
Wyrazy współczucia dla rodziny i grona pedagogicznego oraz uczniów.

Smutna ale jednak prawda. Kiedy ja chodziłem do liceum mieliśmy w nim gabinet pielęgniarki z dyżurami lekarskimi a w sąsiadującym internacie był gabinet stomatologiczny.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska