https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Noga poczeka?

(my)
sxc
Mieszkanka Błonia ma kłopot z dostaniem się na wizytę do ortopedy w przychodni "Ikar".

- W przychodni można zarejestrować się do ortopedy tylko w jednym dniu w miesiącu. Najgorsze, że termin ten nie jest ustalany z wyprzedzeniem - mówi nasza Czytelniczka.
Problem znany jest Narodowemu Funduszowi Zdrowia. - Nie może tak być, bo wiemy, że wtedy w lecznicach dochodzi do dantejskich scen - mówi Barbara Nawrocka, rzecznik kujawsko-pomorskiego NFZ. - Nasze stanowisko w tej sprawie przedstawiliśmy na stronie internetowej funduszu - dodaje Barbara Nawrocka.

" (...) placówka zapewnia bieżącą rejestrację pacjentów w godzinach jej pracy, w tym także rejestrację telefoniczną. Wyznaczanie odrębnych terminów przyjmowania zapisów na listę oczekujących jest niezgodne z regulacjami obowiązującymi w NFZ (...)" - przypomina w komunikacie Andrzej Purzycki, zastępca dyrektora wojewódzkiego oddziału NFZ ds. Medycznych.
Doktor Maciej Borowicz, kierownik przychodni przy ul. Szubińskiej, tłumaczy, że do nieprawidłowości dochodziło w kwietniu: - Lekarze musieli uczestniczyć w kursach specjalizacyjnych, dlatego mieliśmy problemy z rejestrowaniem pacjentów na bieżąco. Sytuacja wróciła już do normy.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krzysztof
Pan dr. Zero kultury ,wpada spóźniony 20 minut Ani dzień dobry Ani przepraszam !!!pełna kultura odradzam
~kasia~
to samo w juraszu u diabetologa bylam zapisana na 12 zwolnilam sie z pracy,przychodze a pani pielegniarka mowi ze nie obowiazuje to i czekalam do 14 bo bylam 5.Po co sa te godziny skoro nikt tego nie przestrzega,inna sprawa ze do specjalisty czeka sie po pol roku i dluzej....chyba w zadnym innym szpitalu przychodni nie ma takiego balaganu
W
W.
Lekarzy w przychodni ciągle nie ma ,bo są zatrudnieni w kilku miejscach naraz i wszędzie ciągle się spóźniają,a problemy pacjentów mają w głębokim poważaniu.
k
kasiab
Zapomniała napisać , że chodzi o przychodnię IKAR na Błoniu.
k
kasiab
Zapomniała napisać , że chodzi o przychodnię Ikar na Błoniu.
k
kasiab
Bzdura totalna , problem z rejestracją do ortopedy to nie tylko problem w kwietniu.To trwa od dawna . Po kilku prubach rejestracji odpuściłam sobie i poszłam prywatnie do ortopedy.Na szczęście mnie na to stać, a co mają zrobić ludzie w trudnej sytuacji??????????///
Ponadto system panujący w tej przychodni jest skandaliczny.Na drzwiach gabinetu wiszą kartki z informacją o kolejności wchodzenia tak jak pacjent jest zarejestrowany. Kartki tylko wiszą , bo nikt ich nie przestrzega.Rejestratorki mają to gdzieś mimo, że rejestrują pacjentów na konkretną godzinę.
Byłam zarejestrowana na 15.00. Zwolniłam się z pracy, gnałam z drugiego końca miasta i na miejscu dowiedziałam się , że przede mną jest 10 osób.Gdy próbowałam interweniować w rejestracji usłyszałam , że nie mam robić zadymy , bo to ludzie sami ustalają kolejność wchodzenia. Więc pytam : po co rejestracja na godzinę??????????????????//
~mila~
Tak sie sklada,ze przed 3 tyg.bylam swiadkiem ( czlonek rodziny) w jaki sposob sa leczeni pacjenci z urazami ortopedycznymi ,w XXI wieku (!!!!! ) w szpitalu im.Jurasza w Bydgoszczy.Historia jest za dluga do opisania,a facit taki,ze po ........9 godz. czekania w poczekalni ( kiedy to zlamana noga osiagnela podwojny obwod ) zostal zalozony gips.To nie koniec tej historii ;na zleceniu ze szpitala byla wskazana kontrola u ortopedy za 2 dni.Piekne to wskazanie , lecz zaden kolega po fachu nie chcial przyjac pacjenta,a w jednym gabinecie zaproponowano termin na ....druga polowe czerwca.Toc to wola o pomste do .... no wlasnie ,do kogo?Czy zawsze musi byc za pozno aby cos sie udalo zalatwic,zorganizowac,pomoc ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska