Paweł Borkowski vel Paul Arrow to ten sam artysta. - Arrow to Strzała, bo ja mieszkam w Strzale. To miejscowość niedaleko Siedlec, skąd pochodzę - tłumaczy artysta. - Ta ksywa to taki ukłon w stronę kultury hip-hopowej.
Artyści o sztuce
"Kreatywność wymaga odwagi" to jedna z myśli, która trafi na ścianę w bydgoskim klubie Mózg. - To akurat refleksja Henriego Matisse'a. Jest jeszcze Uklański, kilka moich. Cytaty trafią nawet do toalet. To miejsce, w którym w dzisiejszych, zabieganych czasach nasze szare komórki mogą sobie pobrykać - tłumaczy Borkowski.
Związany z Bydgoszczą
Artysta jest absolwentem Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, dokładnie pracowni grafiki.
- Pierwszy raz będę pokazywał swoją twórczość w tym bydgoskim klubie. Mam tu jednak bardzo wielu znajomych, jeszcze z czasów studiów - opowiada.
Wernisaż rozpocznie się dzisiaj o godz. 20 w bydgoskim klubie Mózg. Wstęp jest wolny.