Natalia Kociak, Patrycja Sadłowska i Aneta Kapłaniak wystartowały w ogólnopolskim konkursie “Mam haka na raka". W pierwszym etapie ich zadaniem było przeprowadzenie wśród młodzieży kampanii prozdrowotnej poświęconej chorobom nowotworowym. To zadanie dziewczyny mogą już odhaczyć, jako zrealizowane. W tym tygodniu przeprowadziły już dwie takie pogadanki. Dzisiaj (25.02) odwiedziły Zespół Szkół Elektronicznych.
Cel - mówić zrozumiale
- Już na samym początku założyłyśmy sobie, że będziemy mówić w sposób prosty i zrozumiały dla każdego. Korzystanie z czysto lekarskiego języka mijałoby się z celem - wyjaśnia Natalia.
Do wszystkich zajęć dziewczyny muszą się skrupulatnie przygotowywać. Popołudniami wertują więc książki, przeglądają strony internetowe, wycinają ulotki i przygotowują prezentacje. - Robimy wszystko, aby zainteresować słuchaczy. Wiemy, że w przypadku naszych rówieśników, to nie lada wyzwanie. Mamy więc pełne ręce roboty i czasami trudno nam to pogodzić z nauką. Ale już sama świadomość, że tym co robimy możemy komuś pomóc, jest dla nas najlepszą nagrodą i rekompensatą za poświęcony czas- przyznaje Natalia.
Już za kilka dni jury konkursy wybierze najlepsze grupy z całej Polski, które zakwalifikują się do drugiego etapu. - Jeśli nam się to uda, to kolejnym zadaniem będzie zorganizowanie ogólnopolskiej kampanii społecznej - wyjaśnia z przejęciem Natalia Kociak.
Zapraszają na happening
Jutro (26.02) można będzie spotkać dziewczyny na Starym Rynku. O godzinie 11 rozpoczną tam prozdrowotny happening. - Z transparentami i garścią ulotek będziemy chodzić po starówce i zachęcać wszystkich do profilaktycznych badań przeciwko nowotworom - wyjaśnia Natalia.