Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanie XX wieku na zdjęciach. Jadwiga Jędrzejowska grała u nas [zdjęcia]

Redakcja
Państwo Ludwika i Antoni Pampuchowie z synkiem Bogdanem na zdjęciu z Jadwigą Jędrzejowską, naszą znakomitą tenisistką, jedyną Polką, która dotarła do finału turnieju tenisowego w Wimbledonie.
Państwo Ludwika i Antoni Pampuchowie z synkiem Bogdanem na zdjęciu z Jadwigą Jędrzejowską, naszą znakomitą tenisistką, jedyną Polką, która dotarła do finału turnieju tenisowego w Wimbledonie. nadesłane
Państwo Ludwika i Antoni Pampuchowie mieli przyjemność znać Jadwigę Jędrzejowską, naszą znakomitą tenisistkę, jedyną Polkę, która dotarła do finału turnieju tenisowego w Wimbledonie.

1929

Sfotografowali się z nią na kortach. Na zdjęciu również jest synek państwa Pampuchów - Bogdan.

Jędrzejowska urodziła się w Krakowie w 1912 roku. W tenisa zaczęła grać, będąc kilkuletnią dziewczynką. W 1927 roku, ta siedemnastoletnia dziewczyna, po raz pierwszy zdobyła tytuł mistrzowski w grze podwójnej i wicemistrzowski w grze mieszanej. Jednak trudno jej było zdetronizować mistrzynię Polski Wandę Dubieńską. Udało jej się to w 1930 roku. Od tego czasu, niemalże nieprzerwanie do 1961 roku królowała w kobiecym tenisie. Jednak największym sukcesem w jej karierze było wicemistrzostwo Wimbledonu w 1937 roku. Znawcy tenisa oceniają, że to był najdramatyczniejszy pojedynek w historii tej imprezy. W trzecim secie Polka prowadziła 4:2, ale zawiodły ją nerwy. Jędrzejowska była też finalistką mistrzostw Stanów Zjednoczonych w grze pojedynczej z 1937 roku, finalistką mistrzostw Francji w grze pojedynczej z 1939 roku, jak również zwyciężczynią mistrzostw Francji w grze podwójnej z 1939 roku.

Jej karierę międzynarodową przerwał wybuch II wojny światowej. Okres okupacji Jadwiga Jędrzejowska spędziła w Polsce, nie grając w tenisa. Jak sama wspominała, odrzuciła propozycję gry w Niemczech, stwierdzając, że zakończyła już karierę sportową. W rzeczywistości kontynuowała jednak występy po 1945, sukcesy odnosząc jednak już głównie na kortach krajowych.

Nad Brdą najpierw reprezentowała barwy Bydgoskiego Klubu Sportowego. Potem występowała w Gwardii, która niedługo stała się Polonią.

Jędrzejowska była żoną Alfreda Galerta. Był on nie tylko znanym miłośnikiem sportu, ale przede wszystkim dyrektorem fabryki "Leo", późniejszej "Kobry.

Nasza znakomita tenisistka zmarła 28 lutego 1980 roku w Katowicach.

Znaliście Państwo Jadwigę Jedrzejowską? Jak ją zapamiętaliście? Może graliście z nią na kortach?

Lata 30. ubiegłego wieku

Bydgoszczanie XX wieku na zdjęciach. Jadwiga Jędrzejowska grała u nas [zdjęcia]
nadesłane

(fot. nadesłane)

Harcerze, których widzimy na zdjęciu, należą do 7 Bydgoskiej Drużyny Harcerskiej "Zielona Siódemka" im. hetmana Jana Karola Chodkiewicza. To jedyna drużyna harcerska w Polsce, która działa nieprzerwanie od chwili swojego powstania, czyli od 5 czerwca 1921 roku.

Do tej pory przez "Zieloną Siódemkę" przewinęło się blisko siedem tysięcy ludzi. Bydgoscy harcerze brali udział w wędrówkach, zajęciach sportowych, ćwiczeniach przysposobienia wojskowego. Organizowali też wiele imprez dla mieszkańców, np. "Dziesięciolecie Państwa Polskiego" z defiladą wojskowo-harcerską 11 listopada 1928 roku, Święto Wiosny w 1930 roku czy też zabawę na Stadionie Miejskim w czerwcu 1930 roku, podczas której zbierano pieniądze na zorganizowanie obozów harcerskich.

Dziś do drużyny należą zuchy, harcerze, harcerze starsi, wędrownicy, instruktorzy, starszyzna i seniorzy. Są to dzieci, młodzież oraz instruktorzy i kadra zarówno z obszarów miejskich (gromada zuchowa, drużyna harcerska, drużyna wielopoziomowa i drużyna wędrownicza w Bydgoszczy, Sekcja Nurkowa i Kręgi Instruktorski oraz Starszyzny), jak i wiejskich, do których kwalifikują się środowiska zuchowo-harcerskie z Brzozy i Łochowa oraz zuchy z Maksymilianowa i mieszane środowisko z Białych Błot. W dużej części członkowie drużyn harcerskich, poza Maksymilianowem, to wychowankowie dotychczasowych gromad.

Należeli Państwo do 7 BDH?

1950

(fot. nadesłane)

We wrześniu, sześćdziesiąt trzy lata temu, w Ogrodzie Botanicznym przy ulicy Niemcewicza sfotografowały się trzy koleżanki: Renia, Marysia i Irka.

Fotograf uwiecznił dziewczęta na tle groty skalnej. Była ona jedną z atrakcji "botanika". Inne stanowiły: oczka wodne, zegar słoneczny oraz rzeźby przedstawiające cztery pory roku autorstwa Bronisława Kłobuckiego.

Czekamy na kolejne fotografie z "botanika".

Wiadomości z Bydgoszczy

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska