Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczy grożą egipskie ciemności

Daria Jankiewicz
sxc
Bydgoski ratusz rozpoczyna rozmowy z Eneą. Jeśli nie dojdzie między nimi do porozumienia, w piątek zostanie wyłączone oświetlenie części ulic. Policja pozostaje w gotowości i zamierza zwiększyć liczbę patroli.

We wtorek Enea powiadomiła bydgoski ratusz, że w piątek wyłączy oświetlenie ulic, które jest jej własnością. Jako powód podała brak umowy z zarządem dróg na konserwację oświetlenia. Ratusz tłumaczył, że winna temu jest zbyt wygórowana cena, jaką mu zaproponowano. Enea zaprzecza jednak i zapewnia, że nie prowadzono jeszcze rozmów o pieniądzach.

- Trwają już pierwsze uzgodnienia, które mają zaowocować spotkaniem - poinformował nas w środę Lech Drzewiecki, rzecznik Enei. Jak zapewnił, w czwartek powinien być już ustalony konkretny termin spotkania.

Przeczytaj również: Bydgoszcz. Enea chce nam zgasić światło!

Policja zapewnia, że w przypadku problemów z oświetleniem, w mieście będzie bezpiecznie. - Zawsze w weekend pracuje wzmożona liczba patroli. Jeśli pojawi się potrzeba, wyślemy ich jeszcze więcej - uspokaja Maciej Osinski z Komendy Wojewódzkiej Policji.

- Szkoda słów, aby komentować to, co się wyprawia w naszym mieście. Nie rozumiem, jak miasto może nie płacić za konserwację oświetlenia. Nie podoba mi się sposób zarządzania Bydgoszczą przez prezydenta Bruskiego. Jeśli rzeczywiście w piątek zostanie wyłączone światło, na ulicach może być bardzo niebezpiecznie - mówi Edmund Kinowski, emeryt.

Więcej w wydaniu papierowym czwartkowym "Gazety Pomorskiej"...

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska