Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Był szampan i gromkie "Sto lat"! Polskie siatkarki entuzjastycznie witane na lotnisku w Krakowie po powrocie z turnieju Ligi Narodów

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
Wideo
od 16 lat
We wtorek tuż przed godziną 13 na lotnisku w Balicach wylądował opóźniony samolot z siatkarkami reprezentacji Polski, które w amerykańskim Arlington zajęły trzecie miejsce w finałowym turnieju Ligi Narodów. Fani przebrani w biało-czerwone koszulki odśpiewali im "Sto lat", a w hotelowym lobby na bohaterki prestiżowego turnieju czekał szampan.

- Jedna z siatkarek powiedziała mi, że już myślała, iż nie doczeka momentu, gdy to dziewczyny wyznaczą poziom, do którego będą musieli równać nasi siatkarze - cieszył się Sebastian Świderski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, nawiązując do rozpoczynającego się w tym tygodniu turnieju Ligi Narodów mężczyzn.

W lobby hotelu Hilton Garden Inn Kraków Airport, gdzie siatkarki zostały powitane po królewsku, prezes Świderski został ponownie wywołany do mikrofonu, by tłumaczyć z włoskiego słowa trenera Stefano Lavariniego, ale Włoch wolał przemawiać po angielsku.

- Dziękuję wszystkim osobom w związku siatkarskim i kibicom za wsparcie. To dopiero początek sezonu i mamy przed sobą kolejne cele, ale cieszę się, że tak miło ten sezon się zaczął. Wynik nie wziął się z niczego, jest efektem pracy, która wykonywaliśmy od maja. Dziewczyny zasłużyły na ten medal. Na pewno doda im pewności siebie i będzie dużą dawką optymizmu na przyszłość. Mam nadzieję, że to dopiero początek naszej wspólnej udanej drogi - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski.

Polskie siatkarki nie tylko zdobyły brązowe medale Ligi Narodów, ale także znalazły się wysoko w rankingach indywidualnych. Magdalena Stysiak z dorobkiem 298 punktów została najskuteczniejszą zawodniczką rozgrywek, natomiast Agnieszka Korneluk wygrała klasyfikację blokujących. Martyna Łukasik znalazła się w drużynie gwiazd piątej edycji tej imprezy.

- Kluczem jest praca, którą wykonałyśmy nie tylko w tym roku, ale też w poprzednim. Chcę podziękować także tym wszystkim, którzy wykonują swoją pracę w naszym sztabie na drugim planie. Dziękuję też dziewczynom, które nie mogły być z nami w Arlington ze względów zdrowotnych, ale bardzo nas wspierały. Stworzyłyśmy naprawdę fajną drużynę i czerpiemy z tego radość, a to przynosi efekty - mówiła kapitan drużyny Agnieszka Korneluk. - Jestem ogromnie dumna z tego zespołu, dla mnie to honor być kapitanem takiej drużyny. Dziewczyny, które były kapitanami, miały swoje problemy. Próbowałyśmy to trochę obrócić w żart, że ta "belka" (opaska na ramieniu - przyp.) nie była trochę szczęśliwa, ale teraz będąc w najlepszej czwórce z pewnością mogę powiedzieć, że jest szczęśliwa - dodała.

- Jestem bardzo zadowolona, naprawdę dumna z każdej zawodniczki, bo obojętnie która wchodziła na boisko, to dawała z siebie sto procent i wykonywała świetną robotę. To było naprawdę coś niesamowitego - wtórowała jej Magdalena Stysiak, inna z liderek zespołu.

Obie podkreślały, że decydujący wpływ na wyniki miała atmosfera, jaka powstała w zespole po przyjściu trenera Lavariniego.

- Trener nie umniejsza nam niczego mówi, że jesteśmy super drużyną, gotową zawalczyć z każdym i to jest najważniejsze, żeby przed meczem wejść na boisko tak pozytywnie zbudowanym i grać na najwyższym poziomie, z głową w górze - podkreśliła Stysiak.

W meczu o trzecie miejsce Polki pokonały USA 3:2. Podopieczne Stefano Lavariniego zrewanżowały się rywalkom za porażkę (2:3) poniesioną kilkanaście dni temu w turnieju w koreańskim Suwonie. Amerykanki, złote medalistki igrzysk olimpijskich w Tokio, to trzykrotne triumfatorki Ligi Narodów, lecz w turnieju rozgrywanym przed własną publicznością Polki nie pozwoliły im zakończyć rywalizacji na podium.

- Dziewczyny mają wszystkie atuty – super zagrywkę, bardzo dobry blok. Podoba mi się jak Kasia Wenerska gra ze środkowymi. Natomiast można poprawić aspekt mentalny. Zdarzają się nam wahania jakości, co jest normalne w pewnych granicach, ale jeżeli chcemy wejść na poziom wyżej, musimy nauczyć się nie schodzić poniżej "czerwonej linii" - komentowała była reprezentantka kraju Katarzyna Skorupa.

Były trener kadry siatkarek Jerzy Matlak uważa, że znakomity wynik Polek w Lidze Narodów nie jest czymś niezwykłym.

- To nie jest tak, że do zespołu przyszedł jakiś cudotwórca, ale ta drużyna miała po prostu potencjał. Tylko zabrakło osoby, która potrafiłaby współpracować z tymi dziewczynami. Dlatego ta reprezentacja przestała się rozwijać. To nie jest cud, ani jakaś wielka sprawa, to już w nich drzemało, że są gotowe do wielkich wyzwań, tylko coś im przeszkadzało. Stefano Lavarini wykonał dobrą robotę i wszystko to poukładał - mówi Matlak i analizuje atuty poszczególnych siatkarek.

- Wiele dziewczyn grało w bardzo dobrych klubach, część wyjechała za granicę - opowiada były selekcjoner. - Najlepszym przykładem jest Olivia Różański, która zagrała sezon w lidze włoskiej i dziś jest to inna dziewczyna na boisku - pewna siebie, odpowiedzialna. Mocno dojrzała Martyna Łukasik, która trochę tych tytułów mistrza Polski zdobyła i ona była już wcześniej gotowa do grania. Magda Stysiak, mimo że w ostatnim sezonie nie za wiele grała w lidze, też nabrała doświadczenia, bo ona już nie ma 18 lat, ale 22. Mamy też potencjał wśród środkowych, kilka zawodniczek jest kontuzjowanych, ale okazało się, że są inne. Joanna Pacak niezbyt często grała, a to ona "załatwiła" nam mecz z Niemkami, zdobywając ważne punkty w końcówce. Kasia Wenerska nie jest jeszcze Asią Wołosz, ale rozgrywa bardzo przyzwoicie i świetnie się rozwinęła - wyliczył.

Brązowe medalistki Ligi Narodów: Katarzyna Wenerska, Magdalena Stysiak, Magdalena Jurczyk, Agnieszka Korneluk, Martyna Łukasik, Olivia Różański – Maria Stenzel (libero), Julia Nowicka, Monika Gałkowska, Monika Fedusio, Aleksandra Szczygłowska, Martyna Czyrniańska, Joanna Pacak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska