Choć "Ibra" ma już na karku 39 lat, wciąż imponuje formą. W bieżącym sezonie w 6 meczach Serie A strzelił 10 goli i zaliczył asystę. Ralf Edstroem, były reprezentant Szwecji, podkreślił jednak, że on sam... nie chciałby powrotu Zlatana do kadry.
- Janne zbudował drużynę, która pracuje zespołowo, a Ibrahimović ma silną osobowość i miał za dużo do powiedzenia za czasów Erika Hamrena. Nie chcę, żeby wracał do reprezentacji, choć zdaję sobie sprawę, że Andersson będzie teraz postawiony w bardzo trudnej sytuacji. Zlatan to najlepszy piłkarz, jakiego miała Szwecja, ale problem polega na tym, że zajmuje zbyt wiele przestrzeni w reprezentacji. Jeżeli wróci, dla innych tej przestrzeni będzie dużo mniej - skomentował były gracz PSV Eindhoven i AS Monaco.
Edstroem dodał, że nie wierzy, iż po ewentualnym powrocie "Ibra" spokornieje i będzie posłusznie wykonywał to, o co poprosi go trener.
Szwecja będzie jednym z grupowych rywali Polaków podczas tegorocznych mistrzostw Europy.
