Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cebula z Szostki trafia do Anglii, Belgii czy Francji. Z wizytą w zakładzie [wideo, zdjęcia]

Lucyna Talaśka-Klich
Beata i Maciej Przybylscy sprzedają obraną i zapakowaną cebulę. Firmę prowadzą od 2007 roku
Beata i Maciej Przybylscy sprzedają obraną i zapakowaną cebulę. Firmę prowadzą od 2007 roku Fot. Lucyna Talaśka-Klich
Zamiast narzekać, postawili na obieranie cebuli. Dziś sprzedają ją m.in. do Anglii, Belgii i Francji.
W firmie Przybylskich zatrudnionych jest dwanaście osób, które zajmują się m.in. obieraniem cebuli

W gospodarstwie Beaty i Macieja Przybylskich

- Najważniejsze, to skrócić drogę od producenta do konsumenta - uważa Maciej Przybylski, który z żoną Beatą od sześciu lat prowadzi w Szostce (pow. radziejowski) gospodarstwo ukierunkowane głównie na produkcję warzyw.

Postawili na przetwórnię

Gdy sześć lat temu przejmowali rodzinne gospodarstwo, liczyło ono 18 ha. Teraz własnych gruntów mają nieco ponad 46 ha, z dzierżawionymi to łącznie 92 ha. Aż około 30 ha zajmuje cebula. Uprawiają też pszenicę, buraki cukrowe, pomidory i kukurydzę.
Z cebulą bywało różnie. Od dawna w tym gospodarstwie uprawiano jej dużo, ale wcześniej sprzedawano w łupinie. - W 2001 roku wystąpił kryzys na rynku i nikt nie chciał kupować tej nieobranej - mówi gospodarz. - I wtedy zaczęliśmy ją obierać. Okazało się, że to niezły biznes!

Dlatego w 2007 roku założyli firmę BEMAROL Beata Przybylska. Postawili na obieranie cebuli, sporo inwestowali. Powstały dwie przechowalnie, mają m.in. obieralnię cebuli, pakowalnię z komorą chłodniczą oraz budynek składowy z komorą chłodniczą.

- Zatrudniamy dwanaście osób (na stałe), ale pracowników sezonowych jest zwykle 25-30 - mówi Beata Przybylska.
Odkąd zainwestowali także w studnie głębinowe i systemy nawadniające, nawet susza nie może zagrozić ich uprawom.

Grunt to porządek

W 2008 roku zdecydowali też, że teren wokół budynków trzeba utwardzić. - Porządek jest dla nas bardzo ważny - podkreśla Maciej Przybylski. - A wcześniej bywało tak, że po opadach deszczu nawet w kaloszach trudno było przejść. To rzutowało także na wizerunek firmy, więc postanowiliśmy zainwestować w kostkę brukową. Utwardziliśmy około trzech tysięcy metrów kwadratowych.
Porządek widać na każdym kroku. Nawet przy silosach zbożowych stoją donice z okazałymi, strzelistymi tujami.

Przez ich obieralnię przechodzi w ciągu tygodnia do dwustu ton cebuli. Różne jej odmiany po obraniu są pakowane i sprzedawane nawet na eksport. - Poza Polskę wysyłamy towar do Anglii, Francji i Belgii - mówi Maciej Przybylski.

Więcej o zdobywcach drugiego miejsca w plebiscycie "Rolnik-Agroprzedsiębiorca Roku 2014"- w wydaniu papierowym "Gazety Pomorskiej".

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska