https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cesarz to ma klawe życie - na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Jacek Deptuła
Wczoraj napisałem, że niezbadane są ścieżki prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dziś twierdzę, że premiera Donalda Tuska są równie kręte.

Ponad dwa lata rządów lidera Platformy podporządkowano nadziejom prezesa Rady Ministrów na fotel prezydencki przy Krakowskim Przedmieściu. Wynikło z tego mnóstwo błędnych, czasami kuriozalnych decyzji, jak np. ta o pracach nad projektem ustawy nad prezydenckim systemem rządów w Polsce. I wczoraj dumny premier oznajmił narodowi, że "nie chce uczestniczyć w wyścigu, w którym wygraną jest pałac i zaszczyt", on chce " uczestniczyć w batalii, której celem jest cywilizacyjny postęp".

Cieszę się z tego, że premier zrezygnował z marzeń o wytwornej, wygodnej, mało odpowiedzialnej pracy głowy państwa. To naprawdę świetna fucha. Więc zostało jeszcze trochę czasu, by Donald Tusk nadrobił stracone lata, które poświęcał swej przyszłej prezydenturze. Do tego z Platformy najlepiej nadaje się chyba Radosław Sikorski albo Bronisław Komorowski.

Swego kandydata PO będzie musiało przemyśleć mądrze i prześwietlić ze wszystkich stron. W przeciwnym razie ogromnie wzrosną szanse reelekcji Lecha Kaczyńskiego. I znów dumna z Polski będzie tylko Gruzja. A i to nie do końca.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maniek
Mimo wszystko, popieram decyzję Tuska. A Pan prezeydent Kaczynski nie moze sie cieszyc z tej decyzji, wg sondaży i tak przegra z kazdym. No z bratem tylko moze wygrac. Mysle tez, ze nie tylko Gruzja bedzie sie cieszyc.....
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska