https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chciał ją kupić pewiem Arab

Rozmawiał: Krzysztof Ajgel
Aleksandra Kisio
Aleksandra Kisio Fot. oko cyklopa
Rozmowa z Aleksandrą Kisio aktorką którą obecnie możemy oglądać w telenowelach "Plebania" i "Tylko miłość".

24-letnia Aleksandra Kisio największe uznanie zdobyła za sprawą roli Księżniczki w wielokrotnie nagradzanym filmie "Edi" Piotra Trzaskalskiego. W swoim dorobku ma udział w wielu obrazach (m. in. "Testosteron" i "Kariera Nikosia Dyzmy") oraz serialach ("Kopciuszek", "Magda M.", "Bulionerzy"). Obecnie gra w telenowelach "Plebania" (TVP 1) i "Tylko miłość" (Polsat). Aktualnie sporo czasu poświęca na przygotowanie do egzaminu teoretycznego na prawo jazdy. Ostatnio wypoczywała w Egipcie, gdzie - jak mówi - trudno jej było opędzić się od adoratorów.

- Co w najbliższych odcinkach "Plebanii" spotka graną przez ciebie bohaterkę?

- Sandra cały czas będzie kibicować i doradzać Jagodzie (Marta Kumik) w sprawach damsko-męskich. Nie zniknie także wątek związany z pracą w urzędzie i Wandą (Katarzyna Skarżanka). Na razie moja postać się rozwija, sama jestem ciekawa, jak potoczą się jej losy.

- Sama też doradzasz znajomym w sprawach uczuciowych?

- Staram się nie wtrącać w życie najbliższych, zwłaszcza, jeśli chodzi o sprawy sercowe. Ale, oczywiście, jeżeli ktoś ze znajomych poprosi mnie o radę, z chęcią pomagam.

- Czekają cię w najbliższym czasie jakieś wyzwania zawodowe?

- Na razie skupiam się na przygotowaniach do egzaminu teoretycznego na prawo jazdy. Jeśli go zdam, czeka mnie jeszcze część praktyczna. Niestety, nie wiem, kiedy będzie mi dane sprawdzić się za kierownicą.

- Co cię skłoniło, żeby zdawać egzamin akurat teraz?

- Coraz bardziej doskwiera mi brak prawa jazdy. Kurs zrobiłam już siedem lat temu. Niestety, nie mogłam stawić się na pierwszy egzamin i jakoś się to przeciągnęło. Poza tym mamy siarczystą zimę (śmiech). Nie chcę już więcej marznąć na przystankach autobusowych. Prawo jazdy jest mi również potrzebne do pracy. Wiele ról wymaga umiejętności prowadzenia samochodu.

- Czy mimo przygotowań do egzaminów i obowiązków zawodowych znajdujesz czas na odpoczynek?

- Ostatni miesiąc był bardzo intensywny zarówno pod względem zawodowym, jak i prywatnym. Nagrywałam reklamę, miałam zdjęcia próbne, chodziłam na castingi. Do tego pracowałam na planach "Plebanii" i "Tylko miłość". Pojechałam też na tygodniowy urlop do Egiptu. Mimo że byłam tam krótko, udało mi się wypocząć.

- Co tam zobaczyłaś?

- To, co powinien zobaczyć każdy turysta odwiedzający ten kraj: piramidy i Sfinksa. Byłam też na jeep safari. Odwiedziłam wioskę Beduinów, jeździłam na wielbłądach i jadłam ichnie jedzenie. Kupiłam tam nawet specjalne ziółka pomocne w leczeniu chorych zatok i przeziębień. Popłynęłam także na wyspę Giftun, która jest znana z właściwości leczniczych, pięknego białego piasku i kolorowych raf koralowych.

- Wyjechałaś sama czy z kimś bliskim?

- Z moim chłopakiem.

- Pewnie musiał odganiać od ciebie tamtejszych adoratorów?

- Momentami było ciężko. Arabowie są bardzo specyficzni. Ich zachowania nie można nazwać adorowaniem. Często są natarczywi i męczący.

- Oferowali za ciebie wielbłądy?

- Jeden Arab proponował mojemu chłopakowi wymianę, ale rozmowa szybko się skończyła, bo zaoferował tylko dwa wielbłądy. To zdecydowanie za mało (śmiech). Teraz się śmieję, ale przyznam, że przed wyjazdem trochę obawiałam się takich propozycji. Słyszałam, że mogą się bardzo nieprzyjemnie skończyć.

- Czym się zajmuje twój partner życiowy?

- Jest związany z produkcją filmową.

- Jak wygląda związek dwojga ludzi pracujących w tej samej branży?

- Mój chłopak - dzięki temu, że pracuje przy filmach - doskonale zna wszystkie blaski i cienie aktorstwa. Jest bardzo wyrozumiały. Osobie z zewnątrz byłoby zdecydowanie trudniej wytrzymać z aktorką w domu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska