Wczoraj przez godz. 19, policjanci z wydziału prewencji podczas patrolu gminy Świecie zauważyli vw golfa, którego kierowca z dużą prędkością, nie używając sygnalizatora, skręcił w inna drogę, tak jakby chciał uniknąć kontaktu z mundurowymi.
Policjanci postanowili skontrolować kierowcę, którym okazał się 22-letni mieszkaniec powiatu świeckiego.
Podczas rozmowy trzęsły mu się ręce i był ewidentnie wystraszony. Mundurowi zauważyli również powiększone źrenice i zaczerwienione oczy. Kierowca sam przyznał, że palił marihuanę, co potwierdziły późniejsze testy. Policjanci postanowili dokładniej skontrolować wszystkich podróżujących autem.
Przy 21-latnim pasażerze, siedzącym z tyłu, mundurowi znaleźli trzy foliowe „zawiniątka” z suszem roślinnym ukryte w bieliźnie. Wstępnie przeprowadzone badanie wykazało, że jest to marihuana.
Co do 23-latka uwag nie mieli więc mógł wrócić do domu, pozostali dwaj mężczyźni zostali zatrzymani.
Jeszcze tego samego dnia właściciel zakazanych środków usłyszał zarzut ich posiadania, za co grozi kara do 3 lat więzienia. Natomiast kierowca, jeśli badanie ostatecznie potwierdzi zawartość środka odurzającego we krwi, odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym "pod wpływem".
Zobacz również: FLESZ: Jak nie zatruć się grzybami