Gdyby nie ich wzorowa i godna naśladowania postawa spłonęłyby w aucie. Zdzisław Pasiński i jego syn Rafał (na zdjeciu) w dowód uznania otrzymali listy gratulacyjne i upominki od starosty.
Wypadek w Nowejwsi Chełmińskiej. Pasażer nie żyje. Kierowca audi był pijany!
- Nie mogliśmy postąpić inaczej, chodziło o ludzkie życie - wartość najcenniejszą - mówili skromnie. Jeden z wyróżnionych nie mógł być na spotkaniu. Kim są bohaterowie sobotniej nocy 30 lipca?
Bydgoscy policjanci uratowali życie mężczyźnie
O tym w piątkowym wydaniu "Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »