Chełmno. Ten pies straszy, goni dzieci i gryzie ludzi

Jedną z mieszkanek już ugryzł, gdy przechodziła koło śmietników.

- On przebiega przez bramę, nikt go nie pilnuje - mówią mieszkańcy. - Jedną z pań chwycił zębami za dłoń. Strasznie ujada, goni dzieci, strach nawet wynieść śmieci, bo biega przy kontenerach.

Najgorsze jest to, że jego właścicielka widziała sytuację, gdy doskoczył z zębami do sąsiadki. - Powinna sobie wziąć do serca, że ma groźnego czworonoga i przynajmniej zakładać mu kaganiec - dodają. - Co to za porządki, wypuszczać go bez opieki. To naganne! Co innego, gdyby nie wiedziała na co stać jej pupila, ale była świadkiem jego agresywnego zachowania i później nic z tym nie zrobiła.

W sprawie interweniowali strażnicy miejscy. Właścicielka psa dostała upomnienie. Obiecała, że sytuacja nie będzie się powtarzała.

- Takich zgłoszeń otrzymujemy dość dużo - mówi Andrzej Rolek, strażnik miejski. - Każdy posiadacz czworonoga ma obowiązek trzymać go na smyczy albo pod nadzorem. Za niewłaściwe trzymanie psa grozi mandat do 250 złotych - zgodnie z kodeksem wykroczeń lub nawet do 500 złotych - co wprowadzili uchwałą rajcy Rady Miasta Chełmna. Jeśli chodzi o kagańce, to nie są wymagane u psów ras, które nie zostały umieszczone na liście niebezpiecznych.