Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chińczyków dziwi kult kobiety

Monika Smól
Anna Grzeszna-Kozikowska oprowadza co roku tysiące turystów
Anna Grzeszna-Kozikowska oprowadza co roku tysiące turystów Fot. Monika Smól
W tym roku Chełmno odwiedziło tyle samo turystów, co w dwóch ostatnich latach. Największym zaskoczeniem dla przewodniczki Anny Grzesznej - Kozikowskiej była grupa Chińczyków.

Najwięcej wycieczek szkolnych przyjeżdża do Chełmna w czerwcu. Latem - w bramach miasta najczęściej przybywają pielgrzymi na odpust, we wrześniu - goszczą tutaj emeryci, przyjeżdżają wycieczki zakładowe i zielone szkoły.

Od kilku lat sezon trwa dłużej

- Od około dziesięciu lat sezon turystyczny trwa od kwietnia do końca października - mówi Anna Grzeszna - Kozikowska. - Wcześniej szczyt turystyczny rozpoczynał się w maju, kończył w połowie września. Na październik mamy zgłoszonych jeszcze kilkanaście wycieczek. Od dwóch sezonów odwiedza miasto zbliżona liczna turystów. Co nas cieszy, goście nie wpadają tutaj tylko po to, aby zwiedzać, ale chętnie zostają na dłużej. Idą do restauracji, do kawiarni, niektóre grupy zostają na noc. Potwierdzeniem tej tendencji fakt, że w mieście powstało w niedługim czasie kilka nowych restauracji i pensjonatów.To odpowiedź mieszkańców na zapotrzebowanie.

Dotąd w Informacji Turystycznej w Chełmnie zgłoszono 117 wycieczek.
- Jednak te liczby nie mówią wszystkiego - zaznacza Anna Grzeszna - Kozikowska. - Trzeba to pomnożyć razy dwa, ponieważ dużo wycieczek przyjeżdża z własnymi przewodnikami posiadającymi uprawnienia terenowe na województwo kujawsko - pomorskie. Z których krajów turystów Chełmno gości najczęściej?

- Przyjeżdżają grupy anglojęzyczne, niemieckojęzyczne, pewnym novum jest zainteresowanie turystów z krajów rosyjskojęzycznych - wymienia przewodnik. - Często język rosyjski słychać na ulicach miasta. Ogromnie zaskoczona byłam, gdy dowiedziałam się, że mam oprowadzać Chińczyków. Jak się okazało, spośród 30 osób ponad 20 mówiło po polsku, w tym dwie - bardzo dobrze. To były rodziny dyplomatów chińskich, zróżnicowana wiekowo grupa - uczestnicy mieli od 2 do ponad 50 lat. Dla mnie to było egzotyczne. A oni żyją ze sobą bardzo blisko chociaż mieszkają w różnych zakątkach kraju, spotykają się na takich wycieczkach. Podziękowali mi złożeniem rąk i ukłonem głowy, co było bardzo miłe.

Dla Chińczyków religia chrześcijańska jest abstrakcją. Nie rozumieją niektórych elementów naszej wiary - np. kultu Matki Boskiej Chełmińskiej Bolesnej.
- Nie rozumieli, dlaczego tak czcimy kobietę ani że jest to matka Chrystusa - dodaje Anna Grzeszna - Kozikowska. - Byli natomiast pod urokiem wnętrza kościołów oraz gotyckich budowli.

Duża część turystów, która przybywa do Chełmna, dokładnie wie, co chce zobaczyć.

- Część zdaje się na nas, pytają, co im polecamy - mówi przewodnik. - A my staramy się dobrać program do wieku, zainteresowań, czasem również wykonywanych zawodów.

Wyprawa "w miasto" nie może obyć się jednak bez zwiedzenia: klasztoru, fary, rynku z ratuszem i Akademii Chełmińskiej, gdy czas pozwala też Bramki Grudziądzkiej.

- Młodzież chętnie wchodzi na taras widokowy fary - przyznaje przewodnik. - Starsi z tego raczej nie korzystają.

Przewodników coraz częściej wynajmują rodziny.

Sam na sam z przewodnikiem

- Przyjeżdża kilka osób, które chcą zwiedzić miasto z profesjonalistą - mówi Anna Grzeszna - Kozikowska. - Zdarzają się wyjścia bardzo kameralne. Mi nawet takie, że byłam przewodnikiem dla jednej osoby.

Turyści zaglądają do punktu Informacji Turystycznej w ratuszu.

- Chwalą to, że jest tutaj tyle pamiątek, przewodników, informatorów, broszur o mieście i okolicy - dodaje przewodnik. - Podkreślają, że mamy coś na każdy gust, kieszeń i wymagania.

Zwiększa się też liczba osób, które przyjeżdżają często z Torunia, Bydgoszczy, Świecia, by zobaczyć miasto podczas "Spacerków po Chełmnie". Dla zwiedzających są bezpłatne, finansuje je Urząd Miasta i Starostwo Powiatowe.

- W przyszłym roku, o ile uzyskamy wsparcie finansowe, może spełnić się moje marzenie i "Spacerki" rozpoczną się od 1 maja i będą odbywały się w każdą niedzielę aż do końca sierpnia o godzinie 10.30 - mówi Anna Grzeszna - Kozikowska. - Wycieczek rowerowych będzie sześć, będą się rozpoczynały pół godziny wcześniej. Nie rezygnujemy ze "Spacerków" tradycyjnymi trasami, które cieszą się dużym zainteresowaniem, ale przygotowujemy nowe propozycje.

Myślimy też o kupnie sprzętu nagłaśniającego, niezbędnego gdy grupa liczy sto osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska