Miłośników starego ogólniaka nie trzeba szukać ze świecą, jest ich wielu, nie tylko w Chojnicach. Sentyment do starej budy pozostaje, gdy człowieka los rzuci do Krakowa czy Łodzi...I tak członkowie TPLO jednomyślnie zgodzili się, by w ich szeregi jako honorowych przyjąć Janusza Jutrzenkę Trzebiatowskiego (teraz Kraków), Stanisława Skaję i Arseniusza Finstera (obaj co prawda teraz z Chojnic, ale kończyli inne szkoły).
Zebrani przyjęli sprawozdania finansowe i merytoryczne i udzielili błogosławieństwa zarządowi. Dwaj byli prezesi - Marcin Wozikowski (nieobecny) i Janusz Gierszewski otrzymali pamiątkowy emblemat wedle projektu Janusza Jutrzenki Trzebiatowskiego.
A w auli świętowano 10-lecie. Oprócz odsłonięcia cudem odnalezionej filomackiej tablicy mocnymi punktami uroczystości było: wręczenie Tarczy Dobroczynności Markowi Hackertowi, który od lat wspiera szkołę; a także spektakl "Wodewil warszawski" w brawurowym wykonaniu młodych ludzi z ogólniaka kierowanych przez Grażynę Szumską, Wiesławę Szydeł, Joannę Glazę i Aleksandrę Łosin.
Potem raczono się słodkościami i nabywano reprint "Księgi pamiątkowej filomatów chojnickich".