Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie gróźb karalnych wobec właściciela portalu

MARIA EICHLER
Radek Sawicki to znany działacz społeczny, który niejeden raz nadepnął władzy na odcisk
Radek Sawicki to znany działacz społeczny, który niejeden raz nadepnął władzy na odcisk Aleksander Knitter
Czy internauci mogą mieć wpływ na to, co pojawia się i ...znika z sieci? Muszą uważać z komentarzami, bo mogą trafić na komisariat.

Tak stało się z Radkiem Sawickim, prezesem stowarzyszenia Ekologiczno-Kulturalnego "Wspólna Ziemia", który często bywa na forach i często komentuje to, co się w Chojnicach dzieje. A Radek Sawicki zauważył, że z portalu chojnice.com niektóre teksty znikają jak kamfora. Jakie? Takie, w których pojawiają się treści, które mogą być źle odebrane przez burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera. Tak było z tekstem Jerzego Erdmana dotyczącym konfliktu ojca miasta ze stowarzyszeniem "Arcana Historii", w którym pod adresem Arseniusza Finstera pojawił się nieprzychylny komentarz Marcina Wałdocha, szefa Arcan. Tak było z tekstem dotyczącym sporu właścicielek przedszkoli z ratuszem.

Po pierwszej informacyjnej czystce Sawicki zażądał od właściciela portalu Bogdana Duraja wyjaśnień, dlaczego tak się stało. Zagroził też, że w innym przypadku wezwie internautów do bojkotu portalu.
I właśnie to stało się powodem wezwania go do komendy. - Powoli się przyzwyczajam, że tak się to dzieje - mówi Sawicki. - Ale skoro my niejednokrotnie składamy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, to przecież i pan Duraj może...

Sawicki ma nadzieję, że sprawa zostanie umorzona. Jego zdaniem, do groźby karalnej z jego strony jest bardzo daleko. Został już przesłuchany i czeka na ciąg dalszy wydarzeń.

Policja o sprawie informuje skąpo. Dochodzenie zostało wszczęte 15 kwietnia - o kierowanie gróźb karalnych 17 marca pod adresem właściciela portalu chojnice.com. Postępowanie jest w toku, trwają przesłuchania. Sprawa jest prowadzona pod kątem kierowania gróźb karalnych, ale zarzuty nie zostały jeszcze postawione.

Co grozi za ten czyn, jeśli przestępstwo zostanie udowodnione? Może to być grzywna, ograniczenie wolności, pozbawienie wolności do lat dwóch.

Jak długo potrwa dochodzenie? Tego nie wiadomo, maksymalnie do trzech miesięcy, ale ponieważ sprawa nie wydaje się zbyt skomplikowana, to może się zakończyć znacznie wcześniej.

Cieszymy się z tego, że mamy wolne i niezależne media. Jak widać, ich wolność i niezależność bywa krucha. A wolność słowa, zagwarantowana w Konstytucji, nie zwalnia z odpowiedzialności za nie. Byłoby fatalnie, gdyby cenzorskie nożyczki stały się modne. Bo przecież tak łatwo ich użyć...

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska