Święto Wsi 2015 w Ciechocinie
Pan Wiktor z Koronowa pokazuje, jak mieliło sie mąkę. - Ciężko, ale póbują - mówi, a obok stoi żarna. Prowadzi do swojego stanowiska, gdzie czeka maszyna szewca z końca XIX, może początku XX wieku. Nadal działa. - Dużo mamy takich narzędzi, które zostały zapomniane. Ale to moje hobby. Tradycję trzeba szanować, ba zaniknie - tłumaczy szewc pan Wiktor. W wiosce ginacych zawodów stała też krowa, sztuczna, napełniana od góry, żeby ci, którzy nigdy nie mieli okazji, sprawdzili, jak doi się ręcznie to zwierzę. Skoro Święto Wsi odbywa się w powiecie golubsko-dobrzyńskim, to nie mogło zabraknąć Chorągwi Husarskiej Województwa Kujawsko-Pomorskiego, która ma siedzibę w Golubiu-Dobrzyniu. O powtórkę z historii dbało też Muzeum Historyczno-Wojskowe z Torunia.
Uczta z muzyką
W ludowych strojach, z przyśpiewkami, tańcami, skrzypkami i akordeonami prezentowały sie zespoły folklorystyczne. Uśmiech i energia to ich znak rozpoznawczy. Łączą pokolenia, czego dowodem jest na przykąłd zespół Młody Toruń. Najpierw sceną zawładnęła młodzież, potem grupa bardziej dojrzała. Wystąpiły też m.in. grupy Pomorze i Kruszynioki. Wieczorem do zabawy przygrywał Vasyl Junior i cygańskie gwiazdy.
Święto ze smakiem
- Kaszanka z jabłkiem i cebulką, kiełbaski - dla tych, co nie lubią kaszanki, mają alternatywę, ciasto - mamy sernik, jabłecznik i ananasowiec, smarowidło z jabłkiem i chlebem, ogóreczkiem i z naszych sadów czereśnie - rano zerwane - wymienia smakołyki Małgorzata Kamińska na stoisku koła gospodyń wiejskich z Węgierska. W ciechocinie ze swoimi wyrobami pojawiło sie kilka KGW. Pysznościami kusiły też panie z koła na Podzamku Polubskim. - Mamy łazanki z kapustką i z mięskiem, gofry, orzeszki i oczywiście wystawę naszego rękodzieła - prezentuje Elżbieta Frątczak. Gospodynie realizują orzechową wioskę.
Czytaj e-wydanie »