Motoserce w Ciechocinku
W tym roku zarejestrowało się do oddania krwi 75 osób, ale oddało tylko 58. Pozostali z różnych względów zdrowotnych nie mogli krwi oddać.
Dzięki sponsorom organizatorzy ciechocińskiego pikniku - Klub Motocyklowy Viator - przygotowali dla krwiodawców wiele nagród, w tym tę najcenniejszą - piękny czerwony skuter.
Każdy krwiodawca otrzymywał numer. Nagrody rozdawano losując numery. Ci, którzy w tym czasie nie byli obecni w parku mogą o nagrodach zapomnieć, bo przypadły kolejnym wylosowanym szczęśliwcom.
Tak samo było ze skuterem. Najpierw mały Jacek wylosował z kasku numer 21, ale nikt z tym numerem się nie zgłosił. Po chwili wylosowano nr 37, ale posiadacza (posiadaczki) i tego numeru też nie było. Przy trzecim podejściu do losowania w ręce Jacka wpadła karteczka z numerem 5. Gdy go wyczytano, rozległ się okrzyk radości i na scenę muszli kocertowej wpadł posiadacz karteczki z tym numerem: Bartosz Rybacki z Aleksandrowa Kujawskiego, miłośnik motocykli, pracujacy jako mechanik motocyklowy.
Czytaj e-wydanie »