Co dzieje się, "Kiedy kota nie ma" powie farsa Teatru Capitol z Warszawy, w niedzielę w Grudziądzu

"Kiedy kota nie ma..." może pojawić się w najmniej oczekiwanym momencie.
W farsie ze stolicy na grudziądzkiej scenie publiczność obejrzy zaskakujące sytuacje. Jakie?

Podróż poślubną do Saint Tropez - w dwudziestą rocznicę ślubu... Pytanie: jak poradzą sobie z wzajemnymi uszczypliwościami dwa zabawne angielskie małżeństwa z 20-letnim stażem? Jak rozbudzić dziką namiętność w mężu fajtłapie? Jak tenże próbuje dotrzymać kroku szwagrowi seksoholikowi?
Jak zaimponować zmanierowanej zamożnej siostrze i nie zabić jej wędzonym łososiem?
Czy szczotka sedesowa z wizerunkiem pary królewskiej może pomóc w samobójstwie pięknej 20-latce?

Na te i podobne pytania spróbują odpowiedzieć nam artyści Teatru Capitol.
Grudziądzan czekają dwie godziny dobrej zabawy i śmiechu.

W spektaklu grają: Katarzyna Skrzynecka (lub Violetta Arlak), Anna Gornostaj (lub Maja Barełkowska), Jacek Lenartowicz (Piotr Cyrwus), Wojciech Wysocki (Piotr Zelt), Zofia Zborowska (Aleksandra Grzelak), Marta Wierzbicka (Aneta Zając).

Reżyserem komedii jest Andrzej Rozhin, autorką scenografii i kostiumów Joanna Pielat-Rusinkiewicz.

Początek w teatrze w Grudziądzu w niedzielę, 17 października o godz. 16.00. Bilety kosztują 85 i 75 zł.