Na ostatniej sesji radni mieli przesądzić, czy będzie budowany za 5 mln zł blok komunalny w Więcborku.
Przed miesiącem część radnych oponowała przeciwko burmistrzowi Pawłowi Toczce, który próbował forsować budowę za 5 mln zł i warszawską firmę. Gdy zorientował się, że może nie nie uzyskać poparcia, wycofał uchwałę.
Temat miał wrócić na marcowej sesji. Widać pomysł przestał być nęcący, bo radni dowiedzieli się od burmistrza, że co prawda z pomysłu budowy bloku komunalnego na os. Piastowskim nie rezygnuje, ale poszukuje innej firmy, bo warszawiacy oferowali kiepskie materiały.