https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co z Rypińską?

(ej)
Czyżby trochę tłucznia, który gmina rozsypała na wysokości firmy Dajan było zapowiadanym remontem ulicy Rypińskiej? - zastanawiają się mieszkańcy i użytkownicy drogi łączącej ul. Klasztorną z obwodnicą.

     Zgodnie z informacją uzyskaną przez nas w urzędzie gminy napisaliśmy, że wkrótce rozpocznie się naprawa podziurawionego odcinka ul. Rypińskiej. Czasu minęło sporo, a ekipy remontowej nie widać. Na jezdni przybyło natomiast tłucznia, który wprawdzie wypełnił niektóre dziury, ale też skutecznie obija teraz podwozia aut.
     -Tłuczeń wysypaliśmy, by załatać największe dziury. To kolejna prowizorka - tłumaczy Ryszard Gorzycki ze skępskieo urzędu. - Z remontem czekamy na stabilizację pogody. W tej chwili przy wahaniach temperatur i opadach nie możemy rozpoczynać prac. Chodzi nam o jak najszybsze i najsprawniejsze przeprowadzenie remontu. Przy okazji chciałbym powiedzieć jasno, że pracami naprawczymi objęty zostanie tylko ten najgorszy odcinek ulicy. Położymy na nim trylinkę. Sprawdziła się już ona w innych miejscach Skępego. O kapitalnym remoncie drogi nie możemy na razie myśleć ze względów finansowych.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska