We wtorek w południe autobus jadący od strony Kowala potrącił na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Chopina i Witosa babcię z 2,5-letnim dzieckiem. Matce dziecka, która także przechodziła przez pasy, nic się nie stało. Nie wiadomo, dlaczego doszło do wypadku. Być może kierowca zagapił się.
Czytaj: Wypadek na Chopina we Włocławku. Autobus PKS potrącił kobietę i 3-letnie dziecko [wideo]
Poniedziałek też nie był dobrym dniem na naszych ulicach. Znów wypadki, w których ucierpieli przechodnie! Do jednego z nich doszło po godz. 14 na al. Jana Pawła II. Czternastoletnia dziewczynka została potracona przez kierowcę opla astry. Dlaczego? - Kierowca był trzeźwy - informuje nadkomisarz Małgorzata Marczak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. Wszystko wskazuje na to, że dziewczynka przebiegała przez przejście dla pieszych, gdy samochód był blisko. I uderzyła w bok auta.
Do kolejnego wypadku doszło po godz. 16 na ul. Okrzei. Tu kierowca volkswagena potrącił przechodzącą przez zebrę 57-letnią kobietę. Kierowca był trzeźwy, piesza miała blisko 0,5 promila alkoholu.
Dzień wcześniej do wypadku, w którym poszkodowany został 60-letni pieszy doszło na placu Wolności. W tym przypadku jednak pieszy przekraczał jednak jezdnię w miejscu niedozwolonym.
Z policyjnych raportów wynika, że w większości winę za te zdarzenia nie ponoszą kierowcy, ale właśnie piesi. Jakie błędy najczęściej popełniamy na drodze jako piesi? - Uważnie nie obserwujemy jezdni, przechodzimy w miejscu niedozwolonym - punktuje grzeszki przechodniów aspirant Krzysztof Jastrzębski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Złota rada? - Żeby do takich wypadków jak ostatnio nie dochodziło, korzystajmy z wyznaczonych przejść dla pieszych, a przed wejściem na jezdnię najpierw spójrzmy w lewo, potem w prawo i jeszcze raz w lewo - radzi aspirant Krzysztof Jastrzębski. - I dopiero wtedy, gdy upewnimy się, że droga jest bezpieczna, wchodźmy na zebrę.
Ale i kierowcom też należy się przypomnienie, aby przed zbliżaniem się do przejść dla pieszych byli bardziej ostrożni.