Co proponują samorządowcy
Co proponują samorządowcy
Przygotowany przez ZMP projekt dotyczy ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Chce zwiększyć i udział w podatku PIT.
Samorządowcy proponują, by do kas gmin wpływało 50,02 proc. (teraz to 39,34 proc.), powiatom ma wzrosnąć z 10,25 do 13,03 proc., a województwom z 1,6 do 2,06 proc.
Samorządy mają dość tego, że rząd nakłada na nich nowe zadania, nie daje zaś na nie pieniędzy. Albo daje za mało.
Dlatego Związek Miast Polskich napisał projekt ustawy, która zwiększy udział samorządów w podatku od osób fizycznych (PIT).
Jednak organizacje samorządowe nie mają prawa zgłaszania inicjatywy ustawodawczej. Chcą więc, by była to inicjatywa obywatelska. Podpisywać się pod projektem mają mieszkańcy. Bo tak naprawdę to oni najbardziej odczuwają brak pieniędzy na gminne zadania.
Przeczytaj także: Mieszkańcy postarali się o budowę ulicy
Korowód zamiast "czarnej procesji"
Już miało trwać zbieranie podpisów pod projektem. W czerwcu, w czarnej procesji (na wzór tej z XVIII wieku, gdy przedstawiciele miast królewskich upomnieli się o prawa dla mieszczan).
Ale nic się nie dzieje. Czyżby inicjatywa upadła? - Nie upadła, tylko Związek Miast Polskich ją przesunął - wyjaśnia Piotr Strachanowski, sekretarz Inowrocławia.
- Komitet inicjatywny oficjalnie powstanie 28-29 maja - zapewnia Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich w Poznaniu. - Będziemy o tym rozmawiać na piątkowym (18 maja) posiedzeniu ZMP w Tychach. Podpisy zbierać będziemy, mamy nadzieję, od drugiej połowy czerwca.
Wyjaśnia, skąd ta zwłoka. W interesie swoich członków zmiany do projektu zaproponował Związek Gmin Wiejskich. To zwiększa szanse inicjatywy, bo nie wszystkie wiejskie gminy mają duży udział w podatku PIT.
- Przesunęliśmy sprawę, bo koniec akcji wypadłby podczas Euro, a nie chcemy, żeby naszą inicjatywę wykorzystał ktoś do celów, z którymi nam nie po drodze - mówi Porawski. Rezygnują też z "czarnej procesji", choć - jeśli uda się zebrać 100 tysięcy podpisów, to korowód samorządowców, którzy zaniosą je do Sejmu nie będzie mały.
Czy Sejm takie zmiany uchwali? Ostry opór ministra finansów jest pewny.
I koalicja może inicjatywie ukręcić łeb.