Całowanie niewłaściwych osób na przyjęciu świątecznym, wyznanie szefowi miłości na forum publicznym głośne oskarżanie kolegów z pracy o wsypywanie do drinków polonu, zaśnięcie na drukarce lub nagłe zwiotczenie w drodze do domu to całkiem zwyczajne zachowania podczas organizowanych w Wielkiej Brytanii grudniowych zabaw firmowych.
Najczęściej żałowanym postępkiem uczestników firmowych przyjęć jest... całowanie niewłaściwej osoby. Zdarza się to co trzeciemu balującemu. Przy czym nie chodzi o całowanie przy składaniu życzeń (bo wtedy i statystyka by się drastycznie podniosła), ale oddawanie się namiętnościom, których się później żałuje.
Strony internetowe i inne media brytyjskie wypełnione są zatem dokładnymi wytycznymi, sugerującymi, co robić, jeśli nagle na imprezie bożonarodzeniowej ktoś nam się spodoba. Otóż należy wtedy zebrać myśli i zastanowić się poważnie, czy dana osoba podobała nam się przedtem. Jeśli niekoniecznie, to oznacza, że przemawia przez nas tzw. free bar, czyli darmowy bar, opłacony przez szefa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie