MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czersk. Widzą wszystko. W dzień i w nocy

Anna Klaman
Kamery rejestrują wszystkie wykroczenia kierowców
Kamery rejestrują wszystkie wykroczenia kierowców Anna Klaman
Od dwóch tygodni nad przejeżdżającymi ul. Kościuszki kierowcami czuwa "wielki brat". Nic mu nie umknie. Taryfy ulgowej nie będzie, kto przejedzie na czerwonym świetle, dostanie mandat.

Nad skrzyżowaniem ul. Kościuszki z Dworcową zamontowane są dwie kamery poglądowe i trzy rejestrujące wykroczenia. "Wielki brat", czyli inteligentny system kompleksowej identyfikacji pojazdów, powstał we współpracy gminy z Instytutem Budowy Dróg i Mostów i Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych.

Przeczytaj także: Czersk. Burmistrz smutny po absolutorium
- Czerszczanie już się dowiedzieli, jakie możliwości ma system - śmieje się Jarosław Szwil, komendant straży miejskiej w Czersku. - Dzwoniła do mnie pewna pani, prosząc, byśmy sprawdzili, czy jej mąż rzeczywiście jechał z pewną kobietą, jak jej mówił, czy też nie - mówi. - Oczywiście, od razu odmówiłem, ale przyznam, że to byłoby możliwe. Wystarczyłoby wpisać numer rejestracyjny auta i widziałbym, kto siedział w aucie.

Urządzenie daje wiele różnych możliwości. Można w mig sprawdzić, czy drogą przejeżdżało kradzione auto. Dlatego straż będzie współpracować z policją.
Już wiadomo, że czerwone światło na tym skrzyżowaniu jest powszechnie ignorowane, najczęściej przez kierowców ciężarówek. - I to nie jest tak, jak twierdzą niektórzy, że zdarza się to nocą - mówi Szwil. - Sprawdziliśmy, że od godz. 7 do 15 jest około dwudziestu takich przypadków, po południu około 10, a nocą tylko jeden czy dwa.

Póki co mandatów za wjazd na czerwone światło nie wysłano, ale od sierpnia taryfy ulgowej nie będzie. Jednocześnie, w mieście zmieniono przesył sygnału z kamer przez kabel na system WiFi. Efekt jest rewelacyjny. W centrum obsługi monitoringu niepełnosprawny pracownik, zatrudniony dzięki refundacji z Powiatowego Urzędu Pracy, zerka na obraz z 25 kamer. Obraz ma na dwóch monitorach.
Pracuje popołudniami i w weekendy. - Jeżeli zobaczę groźne zdarzenie, mogę powiadomić straż miejską lub policję - mówi "Pomorskiej".

Wiceburmistrz Jan Gliszczyński zdradza, że prawdopodobnie wkrótce przy monitoringu usiądzie kolejny pracownik. Dzięki temu czerszczanie mają się czuć bezpieczniej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska