Czerwiec w ogrodzie

     Pierwsze owocowe zbiory przeprowadzają właściciele krzewów jagody kamczackiej. Kilka dni później pojawiają się truskawki, wczesne czereśnie, następnie porzeczki, agrest, poziomki i maliny.
     W sadzie
     Działkowcy mają teraz ciężki okres - muszą walczyć z ptakami o czereśnie. Ponieważ wszelkie strachy (na wróble, kawki i szpaki) najczęściej zawodzą, najlepszym sposobem jest owinięcie drzew siatką o małych oczkach. Takie specjalne siatki można kupić w sklepach ogrodniczych.
     Aby jesienią cieszyć się dobrymi zbiorami owoców, teraz właśnie trzeba zadbać o to, żeby na drzewach została optymalna ilość zawiązków. Najlepszym terminem ręcznego usuwania zawiązków jest druga połowa czerwca (po tak zwanym opadzie czerwcowym, kiedy drzewo samo zrzuca część zawiązków). Usuwamy zawiązki w taki sposób, żeby na drzewie pozostawić szypułkę. Z jabłoni należy usunąć zawiązki najmniejsze, uszkodzone i osadzone po kilka na krótkopędzie (zostawiamy 1-2). Przerzedzenia wymagają także zawiązki śliw oraz brzoskwiń i moreli, na których zostawiamy po jednym zawiązku co 10-20 cm. Wtedy owoce są dorodne, smaczne i ładnie wybarwione. Stosując ręczne przerzedzanie zawiązków zmuszamy odmiany o skłonności do owocowania raz na dwa lata do corocznego wydawania owoców.
     Musimy też zwalczać owocówki - jabłkóweczkę i śliwkóweczkę - preparatami Dimilin lub Nomolt. Na jabłoniach i gruszach zwalczamy parcha, groźną chorobę grzybową, preparatem Syllit lub Kaptan. Jeden lub dwa opryski Syllitem lub Baycorem przeprowadzone w czerwcu zapobiegną drobnej plamistości liści drzew pestkowych. Na tę chorobę najbardziej narażona jest wiśnia Łutówka.
     Na rabatach
     Czerwiec to czas intensywnej pielęgnacji rabat kwiatowych, trawników oraz roślin pojemnikowych. Podczas okresów suchych nie możemy zapominać o podlewaniu. Rośliny kwitnące wymagają oczywiście odpowiedniego nawożenia.
     W tym miesiącu trzeba uporządkować rabaty z tulipanami. Coroczne wykopywanie cebul nawet w uprawie amatorskiej jest konieczne, ponieważ pozostawienie ich na drugi rok powoduje zagęszczenie roślin - z jednej cebuli matecznej wyrastają 3-4 rośliny, które mają już dużo gorsze warunki wegetacji. Po kilku latach bez wykopywania cebul tulipany przestają kwitnąć. Cebule tulipanów wykopujemy wtedy, gdy liście są zaschnięte, a 1/3 łuski jest zbrązowiała.
     Nie tak często jak tulipany, bo co 3-4 lata, powinniśmy wykopać inne rośliny cebulowe. Wcześniej wykopujemy śnieżyczki, śnieżyce, cebulice i puszkinie, a na przełomie czerwca i lipca zabieramy się do narcyzów, szachownic, wczesnych odmian czosnków ozdobnych i śniadków.
     Byliny kwitnące wiosną i wczesnym latem, czyli te, które już przekwitły, wymagają przycięcia. Zmusza się w ten sposób rośliny do powtórnego kwitnienia późnym latem i jesienią. Postępujemy w ten sposób z ostróżką ogrodową, łubinem, przymiotnem i złocieniem różowym. Te byliny, które nie zakwitną powtórnie (rozchodniki, rojniki, skalnice, macierzanki, funkie, miodunki czy pierwiosnki) także przycinamy i możemy rozmnożyć przez podział.
     Na rozsadniku możemy teraz wysiać nasiona bylin - złocieni, gipsówki, chabrów, dzwonka karpackiego, astra alpejskiego i maku wschodniego.
     W warzywniku
     Do końca czerwca siejemy sukcesywnie małe partie nasion fasoli szparagowej, dzięki czemu zbiór świeżych strąków zostanie przedłużony. Kończymy siewy ogórków gruntowych na najpóźniejszy zbiór. Na rozsadniku wysiewamy endywię na jesienny zbiór oraz jarmuż, który będziemy zbierać jesienią i zimą. Nadszedł też ostatni moment na siew kopru włoskiego (fenkułu) do zbioru na przełomie sierpnia i września oraz buraków liściowych, których liście zbierzemy w sierpniu. Nie możemy też zapomnieć o wysianiu pietruszki naciowej do przezimowania w gruncie.
     W okresach bezdeszczowych nie wolno zaniedbać nawadniania warzywnika. Grządki systematycznie odchwaszczamy, przerywamy te warzywa, które wymagają takiego zabiegu, a przy okazji wzruszamy międzyrzędzia. Stosujemy nawożenie azotowe.
     Często przeglądamy pomidory palikowane i wyłamujemy pojawiające się pędy boczne (pomidory prowadzimy na dwa pędy). Pomidory chronimy przed zarazą ziemniaczaną. Już na początku czerwca stosujemy opryski Dithane M-45 lub Ridomilem. Zabiegi powtarzamy co 2-3 tygodnie.
     Obserwujemy też inne gatunki warzyw, żeby w porę dostrzec szkodniki (przede wszystkim mszyce, bielinka kapustnika, ślimaki) i pierwsze objawy chorób. Wycinamy pędy kwiatowe u szczawiu.
     Teraz też wykopujemy wczesne ziemniaki, kończymy zbiór wiosennego szpinaku, sałaty masłowej i kruchej, rabarbaru. Ogórki uprawiane pod osłonami dają już pierwsze plony. Pod koniec czerwca do zbioru nadaje się wczesna marchew i pietruszka, por i zielony groszek, a także uprawiana z rozsady cukinia.