Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Człowieka, któremu zerwało dach podczas wichury interesuje skuteczny system ostrzegania

Karina Obara
Karina Obara
Jarosław Katulski: - Gdyby system działał dobrze, ostrzeżenia dotarłyby prędzej.
Jarosław Katulski: - Gdyby system działał dobrze, ostrzeżenia dotarłyby prędzej. archiwum prywatne
Rozmowa z JAROSŁAWEM KATULSKIM, prezesem szpitala w Tucholi, wiceprzewodniczący Sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego.

- Przedwczoraj przyjęliście państwo stanowisko Sejmiku w sprawie nawałnicy, jaka przeszła w sierpniu przez północną część regionu. Po co?
- Jako przedstawiciele mieszkańców całego województwa mamy obowiązek w formalny sposób pochylić się nad krzywdą ludzi. W tym stanowisku wyrażamy naszą troskę i możliwości pomocy mieszkańcom. Stanowisko Sejmiku pozwala pracować nad sposobami finansowania takiej pomocy.

- Nie mogliście się państwo porozumieć co do treści tego stanowiska, bo radni PiS uważali je za zbyt polityczne, uderzające w rząd. A jak pan uważa?
- Stanowisko, które zostało przyjęte nie jest tym, które na początku było nam przedłożone. To pierwotne nie zyskało aprobaty kolegów z klubu PiS, ale też po dyskusji okazało się, że w klubach PO i PSL jest wola do tego, aby się porozumieć. Był w tym stanowisku taki zapis, że niektórzy członkowie obozu rządowego (słyszeliśmy te wypowiedzi np. w TV) krytykują zupełnie nieodpowiedzialnie samorządowców na terenie województwa pomorskiego. A źle oceniali marszałka województwa pomorskiego za to, że się za późno „obudził” jeśli chodzi o pomoc mieszkańcom po nawałnicy. No cóż, to raczej rząd trochę zaspał z pomocą, choć już późniejsze jego działania były takie, jak trzeba. To jest jednak obowiązek rządzących, aby w sytuacji katastrofy przyspieszać procedury. Chwalenie się rządu, że zrobił coś wyjątkowo sprawnie dla mnie nie jest nadzwyczajne. Tak powinno być i nie ma tu za co dziękować. Podziękowaliśmy za to w naszym stanowisku wolontariuszom, strażakom i zwykłym ludziom, którzy pomagali. To byli bohaterowie, a nie urzędnicy. Wyjątkowe podziękowania należą się tym, którzy robią coś dobrowolnie, a nie w ramach obowiązków zawodowych. Prezes Ochotniczej Straży Pożarnej z naszego województwa wyraźnie powiedział, że strażacy mogliby działać jeszcze lepiej, gdyby nie decyzje centralizujące OSP, które opóźniają wiele procesów. I za to odpowiadają obecnie rządzący.

Przeczytaj także: Z tragedii, jaka nas dotknęła, nie pozbieramy się szybko

- Powiedział pan też, że nie mamy systemu, który SMS-em informowałby, że nadchodzi kataklizm. Ale przecież jest system ostrzegania. Co z nim nie tak?
- Człowieka, któremu zerwało dach podczas wichury nie interesuje, czy system jest, czy nie jest doskonały. On chce skutecznego systemu. Ostrzeżenie dwie godziny przed wichurą nie sprawi, że ludzie będą w stanie zabezpieczyć dachy. Powinniśmy się cieszyć, że w tym całym nieszczęściu zostało rannych niewiele osób. Ale można było uratować o wiele więcej mienia ruchomego. O godz. 21.00 przeszła pierwsza nawałnica i wiadomo było, w którym zbliża się kierunku. Gdyby system działał dobrze, ostrzeżenie dotarłoby do ludzi prędzej. Z tego musimy wyciągnąć wnioski. Marszałek Piotr Całbecki zaproponował, by w ramach infrastruktury KPSI wykorzystać lepiej komunikację w systemie LTE tak, by powstała niezależna sieć komunikacyjna. Nad tym trzeba popracować.

- Jako szef szpitala zauważył pan też ważną rzecz, że mimo agregatu prądu, który posiadał szpital, po wichurze nie mieliście możliwości zakupu paliwa na stacjach benzynowych.
Mieliśmy obawy, że nasz agregat przestanie działać, bo skończy się paliwo. Na szczęście pomogli nam rolnicy, którzy gromadzą paliwo w beczkach, by tankować kombajny. Tylko dzięki zapobiegliwości rolników nie musieliśmy się martwić ewakuacją chorych ze szpitala. Ale tak być nie powinno. Jak najszybciej należy zmodyfikować przepisy tak, aby stacja benzynowa była zobligowana do posiadania agregatu i sprzedaży paliwa. Tego rodzaju klęski żywiołowe będą występować i powinniśmy pamiętać, co szwankuje w pierwszych dniach po huraganie. Zabrakło podstaw: łączności, paliwa i prądu.

STANOWISKO SEJMIKU WOJEWÓDZTWA KUJAWSKO-POMORSKIEGO z dnia 28 sierpnia 2017 r.

w sprawie sytuacji po przejściu frontu burzowego przez obszar województwa kujawsko-pomorskiego w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 r.

Radni Województwa Kujawsko-Pomorskiego głęboko poruszeni i przygnębieni skutkami nawałnic z 11 na 12 sierpnia 2017 na obszarze województwa kujawsko-pomorskiego wyrażają ogromną wdzięczność służbom ratowniczym; w szczególności OSP i PSP oraz osobom niosącym pomoc poszkodowanym po przejściu kataklizmu.

Dziękujemy za niezwykłe poświęcenie i wsparcie w tej trudnej dramatycznie sytuacji, a także dziękujemy za bezinteresowną pomoc wszystkim wolontariuszom oraz samorządom za pomoc finansową, która napływa z innych województw.

Jednocześnie apelujemy do jednostek samorządowych, przedsiębiorców, mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego i wszystkich ludzi dobrej woli o solidarne wspomożenie poszkodowanych w obliczu strat, jakie ponieśli w sierpniowej klęsce żywiołowej.

Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego wyraża aprobatę dla dotychczasowych działań Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego, w tym dla przeznaczenia 1mln zł na doraźną pomoc poszkodowanym podczas nawałnicy, która przeszła nad północno-zachodnią częścią województwa kujawsko-pomorskiego 11 i 12 sierpnia br.

Katastrofalne skutki działania żywiołu i zmagania z ich usunięciem wywołują jednak również pytania o efektywność systemu ostrzegania przed tego typu zdarzeniami, jak i sprawność systemu zarządzania kryzysowego. Radni Województwa Kujawsko-Pomorskiego z niepokojem obserwują też próby dezawuowania samorządów przez niektórych przedstawicieli obozu rządowego poprzez przerzucanie na samorządy odpowiedzialności za zaniechania lub zbyt późne działania administracji rządowej, która w świetle obowiązujących przepisów ponosi pełną odpowiedzialność za działania służb i instytucji zajmujących się zarządzaniem kryzysowym.

Apelujemy zatem o zaniechanie prób upolityczniania i wykorzystywania nieszczęścia ofiar żywiołu oraz dzielenia samorządów i obarczania ich odpowiedzialnością za rzekome zaniechania w dziedzinie, która jest domeną administracji i służb podlegających rządowi RP. Skupmy się na niesieniu pomocy ofiarom nawałnic, ponad podziałami politycznymi! Nieszczęście powinno nas jednoczyć, nie dzielić!

Skutki nawałnicy w Kujawsko-Pomorskiem. Prace trwają - konferencja z 21 sierpnia 2017.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska