Zmieniła się ustawa regulująca przepisy dotyczące finansowania stołówek w szkołach. Jaki los czeka szkolne jadłodajnie w naszym mieście? - Czekamy na decyzję Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu po zmianie ustawy - mówi Sławomir Kopyść, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta. _- Samorząd wydaje znaczne kwoty, rzędu pięciu milionów złotych, na zatrudnienie pracowników. Uczniowie płacą jedynie za "wkład do kotła". Niezależnie od dyrektyw ministerstwa mamy plany awaryjne i będziemy nadal utrzymywać stołówki szkolne. _Na zdjęciu: jak widać wczorajszy obiad smakował uczniom Szkoły Podstawowej nr 3.