- Dokument Kongregacji Nauki Wiary został opublikowany w zeszłym tygodniu. Nota doktrynalna dotyczy ważności sakramentu chrztu.
- Chrzest z użyciem formuły „My ciebie chrzcimy, w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” nie jest ważny i powinien być powtórzony – orzekła watykańska kongregacja.
- Dokument zaakceptowany przez papieża Franciszka mówi, że wszelkie zmiany formuły chrztu świętego są sprzeczne z nauczaniem Kościoła, który stwierdza, że „gdy ktoś chrzci, sam Chrystus chrzci”. To dlatego kapłan przy chrzcie wypowiada słowa: „Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
Watykan: Inna formuła to manipulacja
Dlaczego watykańska kongregacja odniosła się do formuły wypowiadanej w trakcie chrztu? Bo w ostatnim czasie zdarzały się sytuacja, że udzielający sakramentu wypowiadali zupełnie inne słowa. Brzmiały one: „W imieniu ojca i matki, ojca i matki chrzestnej, dziadków, członków rodziny, przyjaciół, w imię wspólnoty chrzczę cię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”.
Zdaniem kongregacji taka formuła nie kojarzyła się z władzą kościelną. Kościół – jak wyjaśniają duchowni kongregacji – udzielając sakramentów, działa bowiem jako Ciało Chrystusa. Słowo „my” zamiast „ja” najprawdopodobniej pojawiła się, by wyrazić udział rodziny w celebracji sakramentu.
Jak pisze Vatican News, „inna formuła oznacza brak zrozumienia samej natury posługi kościelnej, która jest zawsze służbą Bogu i Jego ludowi, a nie sprawowaniem władzy, która dopuszcza się wręcz manipulowania tym, co zostało powierzone Kościołowi”.
„Samowolna zmiana formy celebracji sakramentów nie stanowi jedynie nadużycia liturgicznego, jako przekroczenie normy pozytywnej, tylko ranę zadaną komunii kościelnej i rozpoznawalności działania Chrystusa. W najpoważniejszych przypadkach może nawet skutkować nieważnością samego Sakramentu, bowiem sama natura posługi wymaga wiernego przekazywania tego, co się otrzymało” – napisano w dokumencie kongregacji.
- Czy ten dokument oznacza, że chrzty trzeba będzie powtarzać także u nas? – zapytaliśmy w poniedziałek 10 sierpnia ks. Andrzeja Sapiehę, notariusza kurii zielonogórsko-gorzowskiej.
Nadużycia? Nie u nas!
- Ten dokument dotyczy pewnych nadużyć. Nie dotyczy on Polski – mówił nam ks. Sapieha. W Polsce kapłan udzielający chrztu wypowiada słowa: „Ja ciebie chrzczę…”. W naszym kraju nie będzie więc potrzeby stwierdzania nieważności chrztów.
Czytaj również:
Kościoły w Lubuskiem. Zmiany w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Są nowi proboszczowie. W jakich parafiach?
WIDEO: Jubileusz kościoła franciszkanów w Krakowie
