5 z 27

fot. Fotoserwis D. Chylińskiej
Lód był gruby, a pod nim woda głęboka na 1,5 km. Dorota biegła po lodzie z butach z wmontowanymi w nie, od spodu, kolcami.
6 z 27

fot. Fotoserwis D. Chylińskiej
Wreszcie na horyzoncie pojawił się przystanek - na 10 kilometrze.
7 z 27

fot. Fotoserwis D. Chylińskiej
Na 10 kilmetrze czekała na biegaczy herbata, czekolada i suszone owoce.
8 z 27

fot. Fotoserwis D. Chylińskiej
Trzeba było biec dalej.