Po zdemolowaniu przystanku niszczyciele zdążyli już wsiąść do autobusu. Nie ujechali jednak daleko. Funkcjonariusze przerwali dalszą jazdę 18-latkowi i dwóm 19- latkom.
Jak wykazało badanie, wszyscy byli pijani. Mieli w wydychanym powietrzu od 2 do 2,5 promila alkoholu. Za zniszczenie przystanku młodzi mężczyźni odpowiedzą przed włocławskim sądem.