Olimpia Grudziądz - Elana Toruń 4:1 (1:0)
Bramki: Filip Karmański (8), Michał Cywiński (58), Marko Zawada (63,87) - Łukasz Witucki (60)
Grudziądzanie od początku mocno naciskali Elanę. Chcieli szybko strzelić gola i starać się kontrolować przebieg spotlania. Plan został zrealizowany, bo Olimpia prowadziła od 8. minuty po pięknej bramce Filipa Karmańskiego. Gospodarze przeważali przez pozostałą część pierwszej połowy, choć torunianie także mieli okazję, by zdobyć bramkę.
Po zmianie stron zaczęła się prawdziwą wymiana ciosów. W 58. minucie zamieszanie w polu karnym Elany wykorzystał Michał Cywiński i umieścił piłkę w bramce. Pięć minut później kontaktowe trafienie zanotował Łukasz Witucki. Od 60. minuty torunianie grali w "dziesiątkę", bo za brutalny i niepotrzebny faul czerwoną kartką ukarany został Jakub Pawlicki. Chwilę później Olimpia podwyższyła prowadzenie za sprawą gola Marko Zawady. Ten sam zawodnik wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Elany w 87. minucie i ustalił wynik spotkania na 4:1.
Grudziądzanie dzięki wygranej pozostali na fotelu lidera. Elana zajmuje 11. miejsce.
