https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego przejazd kolejowy na Kaliskiej we Włocławku wciąż zamknięty?

(goz)
Roboty na Kapitulnej
Roboty na Kapitulnej wa
Wronia zakorkowana! Kapitulna częściowo nieprzejezdna! Tymczasem na Kaliskiej rogatki zamknięte. - Dlaczego? - pytają nas wkurzeni kierowcy.

Przejazd kolejowy na ul. Kaliskiej został zamknięty po wybudowaniu estakady na Wroniej. Kolej zgodziła się jedynie na pozostawienia przejścia dla pieszych. Dlaczego uniemożliwiono przejazd samochodów? - Ze względu na bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego i kolejowego - odpowiadają PKP Polskie Linie Kolejowe.

Chodzi o to, że w sąsiedztwie przejazdu znajduje się ruchliwa droga krajowa nr 1. Ponadto PKP Polskie Linie Kolejowe argumentuje, że torowisko przecinające Kaliską znajduje się blisko stacji, gdzie odbywa się ruch manewrowy. Nie bez znaczenia pozostaje także to, iż do pokonania na przejeździe jest aż pięć torów.

Decyzja ostateczna?

W ubiegłej kadencji wiele wysiłku w otwarcie przejazdu włożyła ekipa Władysława Skrzypka. - Gdzie wówczas nie pisano w tej sprawie! - mówi jeden z urzędników ratusza. - Chyba tylko nie do biskupa.

Faktem jest jednak, że w włocławskiego ratusza pisma szły nie tylko do PKP Polskich Linii Kolejowych, ale i do parlamentarzystów, Ministerstwa Transportu. Odbyła się wizja lokalna. Ale PKP Polskie Linie Kolejowe były nieugięte. Nie zgodziły się na otwarcie przejazdu. - Dalsze rozważanie tego przedsięwzięcia nie ma sensu, a naszą negatywną decyzję prosimy potraktować jako ostateczną - twierdził w piśmie do ówczesnego prezydenta Władysława Skrzypka Witold Kowalewski, naczelny dyre- ktor oddziału regionalnego PKP Polskie Linie Kolejowe w Gdańsku.

A może jeszcze raz?

W tej sytuacji Urząd Miasta spasował. Czy jednak nie powinien podjąć ponownie starań w sytuacji, gdy rozpoczął się remont Kapitulnej, a stan techniczny estakady na Wroniej pozostawia wiele do czynienia? Włocła-wianie twierdzą, że przydałoby się otworzyć ten przejazd chociaż na czas remontu krajowej "jedynki" i ulicy Kapitulnej. Ale w ocenie urzędników magistratu to jest niemożliwe. PKP Polskie Linie Kolejowe konsekwentnie bowiem odmawia powołując się na rozporządzenie ministra transportu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać skrzyżowania linii kolejowych z drogami publicznymi. Przejazd na Kaliskiej zdaniem kolei tych warunków nie spełnia.

Co w tej sytuacji?

W tej sytuacji, jak wynika z pism szefów PKP Polskie Linie Kolejowe kierowanych do różnych władz, rozwiązanie jest tylko jedno - to budowa na Kaliskiej skrzyżowania dwupoziomowego, bezkolizyjnego. Ale tego rozwiązania na razie żadne plany inwestycyjne nie uwzględniają.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
AL
PKP porozumiało się z władzami miasta w sprawie przejazdu na Kaliskiej.Przejazd będzie otwarty, ale tylko dla pojazdów konnych i bicykli. Miasto zobowiązało się wyposażyć mieszkańców w odpowiednie pojazdy. Podobno stajnie na osiedlach będą budowane gratis. W zamian PKP zobowiązała się kupić w UK lokomotywy Stevensona. Ofertę kupna już wysłano. Przy pomocy tych nowoczesnych lokomotyw stare pendolino będzie przeciąganie przez teren miasta Włocławek.
A
AL
PKP porozumiało się z władzami miasta w sprawie przejazdu na Kaliskiej.Przejazd będzie otwarty, ale tylko dla pojazdów konnych i bicykli. Miasto zobowiązało się wyposażyć mieszkańców w odpowiednie pojazdy. Podobno stajnie na osiedlach będą budowane gratis. W zamian PKP zobowiązała się kupić w UK lokomotywy Stevensona. Ofertę kupna już wysłano. Przy pomocy tych nowoczesnych lokomotyw stare pendolino będzie przeciąganie przez teren miasta Włocławek.
A
AL
Przejazd na Kaliskiej będzie otwarty.
k
kat
Bzdura goni bzdurę - przedstawiciele PKP "stają okoniem" bo stan obecny jest im na rękę, bo nie muszą utrzymywać i konserwować przejazdu, a jedyna kładka stoi zamknięta od kilkunastu miesięcy zagrażając katastrofa budowlaną - tak wygląda gospodarka rabunkowa PKP bez planowania, bez nakładów na remonty, po prostu korzysta się z czegoś do końca, a potem niech się miasto martwi, że piesi nie mają jak przejść przez tory. Uzasadnienia mówiące o nasilonym ruchu manewrowym w pobliżu stacji są śmieszne. Proponuję proste policzenie ile składów przejeżdża obecnie przez ten przejazd a ile przejeżdżało 20 lat temu i wcześniej - w chwili obecnej szacuję ten ruch na 10% tego jaki był gdy ten przejazd zlikwidowano. Ogólnie wiadomo, że kolej "robi bokami", przewozy towarowe są realizowane może w kilkunastu procentach tego co było w latach 80, a osobowe osiągają poziom może kilku procent. Kiedyś rzeczywiście ten przejazd był zamykany po 4-5 razy na godzinę, teraz moze 5 razy ale na 5-6 godzin. Jest jeszcze jedno wyjście z tej sytuacji - zamiast słynnego tunelu z Pl.Wolności do wzorcowni wydać te pieniądze na tunel pod torami - wiem że na to potrzeba wiecej pieniędzy ale z pomocą funduszy unijnych byłaby pewnie szansa. Miejmy nadzieję, że wreszcie znajdzie się ktoś, kto normalnie rozwiaże ten problem, a nie jako obietnice przedwyborcze ...
f
forum pomorska.pl opinie
Uruchomienie przjazdu kolejowego w ulicy Kaliskiej,jest paplaniną wyborczą znanych ugrupowań w czym prym wodzą WWS na czele z radnym Demczyńskim.Jak się nie ma co społeczeństwu mądrego zaproponować to powraca się do tego przejazdu. Gdyby go nie daj Boże uruchomiono to należałoby zlikwidować wszystkie domy wzdłuż tej ulicy,bo nikt nie wytrzyma ani hałasu,ani drgań spowodowanych przejazdami taboru samochodowego.To byłaby tragedia dla mieszkańców ulicy Kaliskiej.Niech raczej będzie tak jak jest.Panowie wymyślcie przed wyborami coś bardziej pożytecznego dla mieszkańców ul. Kaliskiej.
W
Winny
Wloclawek musi myslec przyszlosciowo i budowac skrzyzowania bezkolizyjne z torowiskiem lini kolejowych. Ale to nie za tego prezydenta.
u
urzedas
To może Włocławianie faktycznie zebrać się do roboty i zablokować tory. Na początek na 2 godziny , w formie ostrzezenia.
G
Gość
Wolnoć Tomku w swoim domku! To co PKP to PKP i nikt im nie podskoczy!
c
czesio
No to do roboty idziemy strajkować na tory co nam szkodzi posiedzieć kilka dni na torach niech kolej sobie pojeżdzi w koło przecież my nie mamy władz do roboty tylko do brania pieniędzy a kolej to inny kraj kim oni są dawniej było można a teraz nie ciekawe
~kuba~
dzad swoje i baba swje-panstwo w panistwie-KPINA.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska