Do opieki też trzeba fachowca. W Toruniu ich szkolą

"Profesjonalna opieka szansą odnalezienia się na rynku pracy" to projekt, dzięki któremu znajdziesz opiekę do osoby starszej lub dziecka.

Więcej dowiesz się pod nr tel. 56 6458996.

- Gdy ruszał projekt MOEiPU "Profesjonalna opieka szansą odnalezienia się na rynku pracy", była to pierwsza taka inicjatywa w Toruniu. Dlaczego zdecydowała się Pani pójść w tym kierunku?
- Wiedzieliśmy, że szykują się zmiany prawne, m.in. nowelizacja ustawy żłobkowej. Już wtedy mieliśmy świadomość, która cały czas jest potwierdzana przez parlamentarzystów, że nastąpi radykalna zmiana w zakresie opieki nad osobami starszymi - kontrowersyjny zasiłek pielęgnacyjny, który teraz wypłacany jest do ręki, miałby być przeznaczony na kupony za rzeczywiście sprawowaną opiekę. Na rynku pracy potrzebni będą opiekunowie, należy więc odpowiednio ich przygotować i wykształcić.

Czytaj także: Fundusz pielęgnacyjny. Kolejny pomysł rządu poprawi los ludzi niesamodzielnych?
- Istnieje przekonanie, że dzieckiem czy osobą starszą może zajmować się każdy - babcia, sąsiadka. Po co więc wykwalifikowany opiekun?
- Jest zasadnicza różnica. To, czym dysponuje sąsiadka, koleżanka, to na pewno empatia i chęć niesienia pomocy. Natomiast pewnie brakuje im profesjonalnego przygotowania w zakresie chorób wieku starszego, właściwej dietetyki, elementów fizjoterapii. My przygotowaliśmy taki program, który umożliwił uczestnikom szkoleń głęboki wgląd w sytuację osoby, którą będą się opiekowali. Oprócz fachowych informacji potrzebna jest podstawowa wiedza na temat zasad zachowania się, savoir-vivre'u. Często nam tego brakuje, także w instytucjach sprawujących opiekę nad osobami starszymi. Zdarza się, że mówi się do nich w sposób niegodny, po imieniu albo "babciu", "dziadku". To jest niedopuszczalne. Dlatego nasz projekt kładł duży nacisk na wyeliminowanie sposobów familiarnego traktowania podopiecznych. Co ważne, uczestnicy przeszli również bardzo długi okres stażu - spędzili ponad 400 godzin np. w domach pomocy społecznej. Mogli tam zaobserwować, jak wygląda życie osoby starszej, chorej czy niepełnosprawnej. Przekonali się, ile trzeba mieć cierpliwości, ale też i wiedzy, żeby sprostać wymaganiom podopiecznych. Ważna jest także otwartość - w pracy spotyka się ludzi różnych wyznań i przekonań.

- Jakie są szanse, że absolwenci projektu znajdą pracę?
- Mogą szukać zatrudnienia zarówno w placówkach, jak i w obszarze nieformalnej opieki, w prywatnych domach. Wielu z nas nie chce oddawać schorowanych rodziców do domu pomocy społecznej, ale jeśli pracujemy, mamy dylemat. Osoby zainteresowane zatrudnieniem wykwalifikowanych opiekunów do dzieci i osób starszych, mogą zgłaszać się do nas. Bez trudu możemy polecić pracownika.

- Czy MOEiPU planuje kolejną edycję podobnych szkoleń?
- Tak, jesteśmy na etapie przygotowania projektu. Chcemy też uzupełnić kwalifikacje grupy, która szkoliła się w zakresie opieki nad dziećmi.