Po zakończeniu procesji Bożego Ciała protestował on przeciwko nieobecności policyjnej kompanii honorowej. Rzecznik komendy w Gdańsku wyjaśnił, że po prostu nie było skąd wziąć policjantów. Zajmowali się oni bowiem tym, do czego są powłani - pilnowali porządku.
W Bydgoszczy żołnierze Pomorskiego Okręgu Wojskowego, jak co roku, przygotowali na Boże Ciało ołtarz polowy przy placu Weyssenhoffa. Natomiast na uroczystości państwowe i wojskowe wystawiają kompanię honorową . To obowiązek wynikający z ceremoniału wojskowego. Ale żadnego żołnierza nie można zmusić do udziału w mszy świętej lub asysty podczas ceremonii kościelnych. -Współpraca między dowódcami garnizonów a przedstawicielami Kościoła jest dobra - zapewniają oficerowie POW. Jednak mniej oficjalnie dodają: - Jak ksiądz jest mądry, to na uroczystość nie będzie żądał kompanii honorowej, tylko asystę. Wtedy wysyłana tam jest warta honorowa oraz sygnaliści.. A prałat Jankowski chciał pewnie błysnąć. Nic nowego...
Podkomisarz Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy, zapytany o ewentualne zaangażowanie nieetatowej kompanii honorowej policjantów w święta, mówi krótko: - Potrzeba ludzi do pracy, a nie do czynienia honorów komukolwiek i kiedykolwiek. Zazwyczaj - kiedy proszeni jesteśmy o udział pocztu sztandarowego w uroczystości czy salut honorowy podczas pogrzebu - nie odmawiamy. Najprościej jest z mundurowymi ochotnikami: strażacy od lat biorą udział w procesji Bożego Ciała.
Do pracy, a nie honorów
Roman Laudański
Znowu głośno o księdzu Henryku Jankowskim, prałacie z gdańskiej parafii św. Brygidy.