Trzeci dzień mistrzostw Polski nie zmienił nic w klasyfikacji. W niedzielę rozegrano pięć wyścigów - łącznie jedenaście - nie było więc loterii. Każda z załóg żeglujących po zalewie włocławskim mogła poprawić swoje pozycje. Jednak para dobrzyńsko/gdańska była poza zasięgiem rywali.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni - mówi Sylwester Kluszczyński, komandor DKŻ Dobrzyń nad Wisłą. - Mamy w tym roku dobrą serię we wszystkich konkurencjach i kategoriach wiekowych. Mamy medale mistrzostw Polski, mistrzostw świata, olimpiady młodzieży. Te wyniki pokazują, że idziemy - szkoleniowo - w dobrym kierunku. W regatach żeglarskich nie ma pojęcia: żeglowanie w domu, na swoim akwenie. Woda, wiatr nie mają tu żadnego znaczenia, liczą się umiejętności techniczne, żeglowania, obrania dobrego kursu. Jest sukces, myślę, że będą kolejne, bo jest spory potencjał w naszej kadrze klubowej, spora pomoc rodziców, ludzi zaangażowanych w organizację imprez, starty. Oby tylko wszyscy dali z siebie wszystko.
Dobrzyń nad Wisłą. Łukasz Przybytek i Kamil Zwolak mistrzami Polski
(bd)
Trzydniowe regaty w olimpijskiej klasie 49er zakończyły się sukcesem dobrzynianina i DKŻ Dobrzyń. Mistrzem Polski został Łukasz Przybytek, zawodnik miejscowego klubu, żeglujący razem z Kamilem Zwolakiem z AZS AWFiS Gdańsk.