www.pomorska.pl/wloclawek
Więcej aktualnych informacji z Włocławka znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/wloclawek
Około godz. 1.00 w nocy z poniedziałku na wtorek patrol policyjny zauważył, że przy ul. Cichej z budynku wydobywa się ogień. Mundurowi natychmiast podjechali w to miejsce. wkrótce potem przybyła straż pożarna. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że pożar objął cały drewniany budynek. Na zewnątrz biegała roztrzęsiona kobieta, wołając o pomoc.
Mówiła, że w środku jest jej przyjaciel. Mężczyzna jęczał, nie miał już siły wyjść z pomieszczenia. Policjanci wynieśli stamtąd 59-letniego mężczyznę, któremu paliły się już włosy. Poszkodowany został natychmiast przewieziony do szpitala. Kobiecie nic się nie stało. Poszkodowani są natomiast policjanci, którzy zatruli się tlenkiem węgla i strażak, ranny w bark podczas rozbiórki spalonej konstrukcji domu. W szpitalu udzielono im pomocy medycznej.
W akcji, trwającej blisko 3 h wzięło udział 5 wozów strażackich: 4 gaśnicze i jeden z wysięgnikiem. Przyczyny pożaru nie są do końca wyjaśnione, choć z pierwszych oględzin wynika że mogło dojść do umyślnego podpalenia domu.