Dominika Miękus aktorka teatru Baj Pomorski

Głosuj wysyłając SMS o treści aktorka.4 pod numer 71466 (koszt SMS 1,23 zł z VAT)

Debiutowała u Zbigniewa Lisowskiego w spektaklu "Ubu król", który dyrektor Baja Pomorskiego w 2002 r. zrealizował w Białymstoku ze studentami tamtejszego wydziału lalkarskiego. W latach 2004-2007 pracowała w Teatrze Lalek "Rabcio" w Rabce, gdzie występowała m.in. w "Tygrysie Pietrku" i "Królowej Śniegu". W zespole Baja Pomorskiego od 2008 r. Pierwszą postacią, jaką zagrała na toruńskiej scenie, była Mruksa w spektaklu Pawła Aignera "Amelka, bóbr i król na dachu". Od tej pory Dominikę Miękus możemy oglądać w niemal wszystkich produkcjach, jakie powstają przy ul. Piernikarskiej 9. Zagrała m.in. Zośkę w "Zagryziakach" w reżyserii Jacka Pietruskiego, Małpka we "Wschodzie i zachodzie słonia" (zresztą we własnej adaptacji) w reżyserii Ireneusza Maciejewskiego, tytułową rolę w "Dudim bez piórka" w reżyserii Roberta Jarosza, a także alter ego Lady Makbet w inscenizacji "Makbeta" Zbigniewa Lisowskiego.

ZOBACZ MIEJSCE W RANKINGU "AKTOR TEATRU BAJ POMORSKI"

KWESTIONARIUSZ AKTORKI

Imię i nazwisko: Dominika Miękus
W teatrze od: Teatr Lalek Rabcio od 2004 r., Teatr Baj Pomorski od 2008 r.
Gdybym nie została aktorką, pewnie byłabym… rysownikiem, plastykiem, tancerką, łyżwiarką lub robiłabym filmy animowane.
Na profesjonalnej scenie debiutowałam rolą… braci Tomcia Paluszka.
Moje motto brzmi... Och...Tak wiele lubię, ale może wybiorę to: "Wskrzeszać uczucia i emocje...esencje naszego istnienia".
Główna cecha mojego charakteru: magiczne poczucie rzeczywistości i dusza otwarta na małe cuda.
U przyjaciół najbardziej cenię: to, że zawsze mogę im zaufać.
Teatr to dla mnie: świat, dzięki któremu ciągle mam niezwykłe przygody.
Gdybym miała taką możliwość, chciałabym zagrać (U kogo?/Z kim?/Gdzie?): chciałabym zdubbingować jakąś śmieszną postać, najlepiej w animowanym filmie albo zagrać marionetkami z marionetek mistrzami, zagrać w jakimś dobrym filmie...
Moja ukochana rola: Migawka w "Najmniejszym Balu Świata".
Moja najtrudniejsza rola: każda jest na swój sposób wyzwaniem, a taka najtrudniejsza...hm...chyba jeszcze przede mną .
Moja wymarzona rola: bardzo podobała mi się "Królowa Aba" w "Podróżach Pana Kleksa". Taka śpiewająca, punkowa, magiczna Królowa byłaby miłym wydarzeniem
Mój ukochany bohater literacki: Bastian i Atreju z "Niekończącej się Historii" Michaela Ende.
Mój mistrz: wielu ludzi podziwiam w różnych dziedzinach.
Rola, której nigdy bym nie przyjęła: chyba nie ma takiej roli.
Największa wpadka na scenie (do której jestem w stanie publicznie się przyznać): najbardziej stresujące i śmieszne zarazem sytuacje zdarzyły mi się wtedy, gdy podczas grania lalką odpadła lalce ręka, noga, oko lub zarwała się marionetkowa nić, a trzeba było grać dalej.
Kiedy nie jestem w teatrze, jestem/robię/lubię: poznawać inne światy, tańczyć, podróżować lub po prostu siedzieć sobie w kąciku z kartkami, kredkami, komputerem pełnym ciekawostek, kawą inką i kotem mruczącym.